Oj w sieci wpisów tego typu jest masa… będzie ich zapewne tyle ile samych opinii użytkowników. Zwolennicy Windowsa będą go chwalić, a bezcześcić systemy z rodziny Linux, a ci drudzy system z Redmond i tak „w koło Macieju„. Dlaczego tak jest? Może przyzwyczajenie, może zamiłowanie do poszczególnej rodziny systemów, może lenistwo? Któż to wiedzieć może. Pewne jest, że zarówno systemy Microsoftu, jak i te, które tworzone są przez społeczność Open Source są równie godnymi uwagi, aczkolwiek jeden nadaje się do czegoś lepiej, a drugi mniej. Nie zamierzam w tym wpisie krytykować poszczególnych systemów, czy też dystrybucji, chcę tylko i wyłącznie pokazać ludziom, że każdy z tych systemów posiada swoje zalety, a wybór powinniśmy dokonywać świadomie, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a nie kierować się opinią innych.

Windows

Zalety

  1. Największą zaleta Windowsa (i tego nie da się ukryć w żaden sposób) jest popularność, oraz „wsparcie” programistów – wszystkie aplikacje, programy, gry… pisane są właśnie na tę platformę, co sprawia właśnie, że jest ona tak popularna. Jest to zarazem główna zaleta, czy też atut systemu sprawiający, że ludzie wybierają właśnie jego, zamiast systemów Uniksowych.
  2. Wsparcie; możemy mówić, co chcemy, ale Microsoft wspiera doskonale swoje systemy, wydając systematycznie nowe łatki bezpieczeństwa. Generalnie nie mogę powiedzieć, że nie dbają o klienta, ale za takie pieniądze kto by nie dbał?!
  3. Rozwija się idąc za trendami użytkowników: mam tutaj na myśli fakt, iż systemy ciągle ewoluują, aczkolwiek wiadomo, że nie może stać w miejscu.
  4. DirectX. Może się to wydać nieco głupie, ale to jest m.in. zaleta, a zarazem wada Windowsa, a dlaczego? Zaleta na pewno jest dlatego, że dzięki DirectX możemy grać w te wszystkie gry napisane pod Windowsa. Wada? To w wadach znajdziecie.
  5. Stabilność. Tak, stabilność. Systemy te są stabilne, aczkolwiek jest tutaj też kruczek, bo o system trzeba niestety dbać. Zapaskudzony Windows nie nadaje się do niczego, ale o „czystości” systemu pisałem we wpisie A czy Twój PC jest „czysty”?.
  6. Mnogość aplikacji, aczkolwiek wiąże się to również z pkt. nr 1. Tak, jak w przypadku DirectX jest to zarazem wadą tej platformy.
  7. Obsługa peryferyjnych urządzeń, takich jak np. drukarki, skanery, urządzenia wielofunkcyjne, kamery… czyli można to uogólnić, jako: wsparcie firm zewnętrznych; obsługa sterowników.
  8. Centrum rozrywki: gry ;) .
  9. Dopasowanie wersji systemu do swoich potrzeb (Windows XP: Professional, Home Edition; Windows Vista: Starter, Home Basic, Home Premium, Busines, Enterprise, Ultimate).
  10. „Pre-instalowana” wersja systemu na laptopach i innych przenośnych urządzeniach tego pokroju.
  11. Zadbany, obsługiwany przez odpowiedzialną i rozsądną osobę potrafi wytrzymać bez reinstalacji/formatu dobrych parę lat.
  12. ReadyBoost w systemie Windows Vista usprawniający pracę systemu, „zrzucając” zawartość pamięci podręcznej na pendrive. Innymi słowy mówiąc: pendrive pełni funkcję pamięci RAM.
  13. Aplikacje tworzone przez społeczność często portowane są z Linuksa na Windowsa zwiększając swój rynek odbiorców.

Wady

  1. Dostajemy goły system; po instalacji system jest praktycznie pozbawiony wszelakich aplikacji, które usprawniają, bądź też w sposób pośredni, lub bezpośredni wpływają na pracę naszego/na naszym komputerze. Nie posiadamy żadnych sterowników, kodeków do audio-wideo, aplikacji (za wyjątkiem Internet Explorera, oraz Microsoft Outlook). Dla początkujących użytkowników jest to problemem, o czym przekonałem się m.in. czytając forum Pececik.com. Aczkolwiek nie wiem, jak sprawa ima się nowszych wersji systemu, jak np. Windows Vista, czy Windows 7 – w przypadku Windows XP nie posiadamy nic.
  2. DirectX. To, co jest zaletą, jest i wadą w przypadku owej platformy, a dlaczego? No dlatego właśnie, że poprzez zamknięty kod/źródła aplikacja działa ta tylko na rodzinie Windowsów. Właściwie, jest to „półwada”, gdyż użytkownikom Windowsa to w niczym nie przeszkadza, problem jest dopiero dla użytkowników innych platform, którzy chcą pograć w gry.
  3. Zamknięte źródła; Microsoft nie udostępnia źródeł swoich systemów, co z pkt. 2 łączy się w jedną wadę. Czemu jest to wadą? Przez to, że WinAPI jest niedostępne dla innych systemów, to użytkownicy często nie uruchomią aplikacji Windowsowych na innych systemach. Można by rzec, że ogranicza to zarówno programistów, jak i zawęża rynek, gdyż przez takie zamykanie API ilość odbiorców jest potencjalnie mniejsza – użytkownicy innych systemów, szukają często darmowych alternatyw (np. Photoshop -> GIMP, Microsoft Office -> OpenOffice).
  4. Podstawowo obsługa 3GB RAM w systemie 32 bitowym (pewny jestem, że w przypadku Windows XP tak jest, ale nie jestem pewien, czy w Windows Vista nie naprawili tego problemu?).
  5. Cena. Bardziej wymagający użytkownicy niestety muszą się „wykosztować” na system. Najtańsza wersja systemu Windows XP (Home Edition OEM) kosztuje ~340zł, najdroższa (Professional OEM) ~570zł; Windows Vista (Home Basic OEM 64bitowa)~330zł, najdroższa (Ultimate BOX) ~1300zł – w niektórych przypadkach ceny zaokrągliłem dość sporo, dokładne ceny,  na których się wzorowałem znajdziecie na stronie Apollo.pl.
  6. Bezpieczeństwo. Windows ze względu na swoją popularność (bądź i nie dlatego) jest podatny na ataki, baza wirusów jest dość potężna, a żeby tego było mało, domyślnie systemy posiadają tylko i wyłącznie wbudowany Firewall.
  7. Modyfikacje systemu. Microsoft nie daje raczej możliwości do modyfikacji systemu, jedyne co możemy zrobić, to natywnymi programami zmieniać wygląd systemu, co niekiedy źle się kończy.
  8. Wymagania. Głównie w przypadku Windows Vista mamy do czynienia z takimi „wymaganiami na wyrost”, gdzie system wymaga zbyt wiele. Czytając artykuły w sieci wnioskujemy, że Windows 7 ma to zmienić, ale czy aby na pewno? Windows Vista w swoim początkowym stadium również działał szybciej od Windows XP.
  9. Ściąganie pomysłów z dystrybucji Uniksowych. Kwestia sporna, jednak nawet ci, którzy nie korzystali nigdy z Linuksa potwierdzą, że Windows 7 bardzo przypomina środowisko KDE, a system UAC jest, jak dla mnie bardzo podobnym rozwiązaniem, jakim jest użytkownik/hasło root w systemach Uniksowych.
  10. Sposób instalacji/aktualizacji programów. W przypadku instalacji wygląda to mniej więcej tak: przeglądarka, szukaj, pobierz, dwuklik, tak, akceptuj, dalej, dalej, dalej, czekaj, dalej, dalej, zakończ. W przypadku aktualizacji: panel sterowania, dodaj/usuń, usuń, tak, dalej, dalej, zakończ. Czy ktoś w ogóle czyta te komunikaty?
  11. Długie włączanie się systemu.
  12. Ograniczony czas wsparcia dla poszczególnych wersji. Wiadomo, rynek się rozwija, nowe wymogi, a tworząc nowy system nikt nie chce się cofać w przeszłość. Dla Microsoftu jest to jedyne rozsądne rozwiązanie, dla nas… kolejne koszty.
  13. Windows nie obsługuje innych systemów plików, jak FAT, oraz NTFS.

Linux

Zalety

  1. Cena. Większość dystrybucji jest darmowa, są oczywiście wyjątki, jak niektóre wydania Mandrivy, ale generalnie dystrybucje są darmowe.
  2. Społeczność/support. Nikt mi nie powie, że Linux ma słaby support. Czegoś nie wiesz? Wchodzisz na forum dystrybucji, czy też na jakiś chat/IRC i uzyskujesz odpowiedź/pomoc.
  3. Open Sourcowe odpowiedniki oprogramowania.
  4. Gotowość do pracy zaraz po starcie. Po zakończonej instalacji, dystrybucje bardziej przyjazne użytkownikowi, jak np. Ubuntu, Mandriva, openSUSE, Fedora są gotowe do użytkowania, posiadają przeglądarkę internetową, klient e-mail, komunikator, potrzebne sterowniki, edytory tekstu, grafiki… itd.
  5. Szybkość uruchamiania i wymagania systemowe. Wymagania są nieporównywalnie mniejsze od systemów Microsoftu. Oczywiście mam tu na myśli najnowsze wydania poszczególnych dystrybucji.
  6. Jeśli poszczególna wersja dystrybucji wygasa, to mamy możliwość bezproblemowej, darmowej aktualizacji do nowszej wersji bez większych problemów.
  7. Ciągle się rozwija, bardzo szybko de facto.
  8. Bezpieczeństwo. Nie jest tak podatny na ataki z zewnątrz (m.in. wirusy), jak Windows.
  9. Podział katalogów na partycję. Już śpieszę tłumaczyć. Otóż, w systemach Uniksowych mamy możliwość utworzenia partycji, jako katalogu. W praktyce wygląda to tak, że np. katalog /home, możemy utworzyć, jako partycję z pkt. montowania /home. Po co jest to nam potrzebne? Podczas formatowania dysku, zostawiamy katalog home nietknięty, dzięki czemu zachowujemy wszystkie nasze ustawienia systemowe i aplikacji.
  10. Wsparcie wielu systemów plików, jak np. FAT, NTFS, EXT…
  11. Znakomity jako system domowy wyłącznie do internetu.
  12. Sporo (większość, o ile nie wszystko) rzeczy można wykonać przy pomocy wyłącznie klawiatury korzystając z terminala. Możemy również tym sposobem sterować naszym komputerem.
  13. Genialne efekty graficzne na pulpicie, dzięki zastosowaniu takiego oprogramowania, jak Compiz, czy Kwin.
  14. Wolność! Możesz stworzyć/dostosować sobie system do swoich potrzeb, nic cie tutaj nie trzyma. Wolisz KDE instalujesz go, wolisz Gnome to jego wybierasz, masz starszego PC? Wybierasz dystrybucje z XFce. Nie podoba ci się coś? Szukasz alternatywy.
  15. System instalacji/aktualizacji. Genialny sposób zarządzania zainstalowanym oprogramowaniem, jak np. Synaptic, YaST.
  16. Stabilność. Systemy te są bardzo stabilne, oczywiście pisząc to mam na myśli wyłącznie wersje stabilne. Na serwery często wybierane są właśnie dystrybucje Linuksa, które cieszą się małymi wymaganiami sprzętowymi, a do tego są nadzwyczaj stabilne i bezpieczne na ataki (Debian, Gentoo).
  17. Nie obsługuje poszczególnych modeli modemów Neostrady – tzw. „dzieciom neo” wstęp wzbroniony.
  18. Niezastąpione konto roota, bez którego hasła nie zrobimy nic, co ingeruje w system.

Wady

  1. Wsparcie zewnętrznych koncernów. Wciąż są problemy ze sterownikami do niektórych urządzeń (jak np. urządzeń firmy Lexmark), do kart graficznych niektórych producentów (poszczególnych modeli, choć problem raczej jest już znikomy?!).
  2. Rozrywka. Stawiając na Linuksa musimy liczyć się z faktem, iż nie pogramy w najnowsze gry, gdyż WINE nie poradzi sobie ze wszystkimi grami, oraz programami. A jeśli da radę, to stracimy na jakości.
  3. Musimy liczyć się z tym, że aplikacje, do których przyzwyczailiśmy się korzystając z Windowsa nie uruchomią nam się na Linuksie.
  4. Mała popularność. Gdyby system ten był bardziej popularny (co w sumie zmienia się ostatnimi czasy), to na pewno koncerny zauważyłyby to i zaczęły wspierać również systemy Uniksowe.
  5. Denerwujący odwieczny spór między użytkownikami Linuksa (tzw. Geekami), którzy to usilnie namawiają do użytkowania jakiejś dystrybucji.
  6. Początkujący użytkownik na pewno będzie miał problemy z użytkowaniem systemu. Choć przyznam szczerze, że zajmując się jakiś czas dystrybucją openSUSE z KDE powiedziałbym, że to Windows jest gorszy w obsłudze.
  7. Nie obsługuje poszczególnych modeli modemów Neostrady – zawężona liczba potencjalnych odbiorców.
  8. Nawet przeportowane aplikacje specjalnie dla Linuksa działają znacznie gorzej niż te na Windowsie. Dla przykładu mogę podać: Google Earth, Picasa, czy też gry, takie jak Penumbra.

Słów kilka

Cóż mogę dodać? Wybierz rozsądnie ;) . Dużo grasz? Daruj sobie Windowsa, korzystasz tylko z internetu, to po co przepłacać? Weź Linuksa. Ja na podstawie własnego doświadczenia mogę polecić rozwiązanie, które opiera się na dwóch systemach operacyjnych, czyli Linux koło Windowsa. Obecnie sam preferuję takie rozwiązanie i gdy wiem, że będę korzystał tylko z internetu, to używam Ubuntu, jeśli natomiast mam zamiar robić coś konkretnego, czego nie zrobię na Ubuntu, bądź będzie mi to sprawiało większy problem to wybieram Windows XP. Wybór pozostawiam wam. Jeśli jednak zdecydujecie się na zainstalowanie Linuksa, a nie będziecie wiedzieli, jaką dystrybucję wybrać, to rozwiążcie sobie choćby ten prosty Quiz: http://jakilinux.org/jaki-linux/quiz/


Komentarze

11 odpowiedzi na „Windows vs Linux”

  1. Dla mnie takie porównania zawsze były bez sensu.

  2. No właśnie, jak można porównywać prawdziwy system operacyjny, z jakimś cudakiem tworzonym przez pasjonatów? Bez sensu.

  3. Przy Linuksie masz mały błąd. Neostrada jest obsługiwana. Wiem, bo sam korzystam. Jedynym problemem mogą być czasem słabe sterowniki do starych i rzadko stosowanych modemów. Tak więc ta zaleta/wada odpada.

  4. Z tym wsparciem MS to tak trochę jakby sprzedać komuś bubel i oczekiwać wdzięczności od kupca że naprawiliśmy ten bubel. Moim zdaniem łatanie błędów to nie wsparcie a obowiązek wywiązania się z pełnowartościowego produktu, oczywiście przekłada się to także na inne systemy, z tą różnicą że za to „wsparcie” nie płacimy.
    Dobrym wsparciem dla systemów MS są fora dyskusyjne, technet, ale w większości działa to na takiej samej zasadzie jak społeczność OS… „każdy coś od siebie daje” oprócz samego producenta

  5. 2. Wsparcie – kolega kiedys dzwonil na helpdesk MS ? nie wydaje mi sie… tam producent mowi co user ma robic i jak robic, bardzo przykre doswiadczenia mam z pomoca MS w Polsce i to nie odosobniony przypadek. W naszej firmie kazdy dzwoni tylko raz do nich i na ogol pozniej juz nie ma ochoty. Nawet na proste pytanie odnosnie downgrade’u systemu nie potrafia jednoznacznie odpowiedziec sierotki takie male

  6. I dlatego całą tą wojnę wygrywają Maki, łącząc zalety Windowsow i innych Uniksów ;-)

  7. W przypadku Linuksa napisałeś prawie całą prawdę, a w przypadku Windowsa należałoby się doczepić do jego wad(dodałbym coś, np. wadą zamkniętości jest brak obsługi dużej ilości systemów plików, jak też jeszcze niedawny brak obsługi wielu formatów biurowych – choć w tym drugim mowa o MS Office).

    W dodatku, to w Windows denerwują mnie rozszerzenia. Początkujący użytkownicy, np. uczniowie gimnazjum, mają z tym problemy. Zawsze się pytają: Czemu ta stronka nie działa, jak na nią dwa razy kliknę? – Po to plik tekstowy! Inną wadą DX jest to, iż jest wolniejszy od OpenGL, choć raczej tego nie uświadczymy.

    Mandriva Xtreme 2 ponoć obsługuje neostradę z palca. Ba! Ma nawet oficjalne wsparcie od TPSA. Jest to jednak wyjątek. Na innych dystrybucjach wystarczy zainstalować sterowniki, co jest łatwe.

    Co do łatwości obsługi, to ja mam takie wrażenie cały czas. Większośc dystrybucji Linuksa jest prostsza w obsłudze od Windowsa. Na pewno wymaga mniejszego wkładu pracy, by taki system postawić.

    3 jest słabym argumentem.
    8: Przecież mowa jest o portowaniu. Port raczej zawsze jest pod czymś gorszy. Podobnie mają się programy Linuksowe, które są wydawane również na Windows(wersja na Windows przewaznie jest mniej dopracowana).

    12 zaleta jest raczej apelacyjna, jeśli nie wątpliwa. Moim zdaniem, to w OpenSuSE można wszystko wyklikać. Wszystko jednak można zrobić przy użyciu terminala w każdej dystrybucji Linuksa.

    11. I oglądanie multimediów.

    Zalety Windows:
    12: Nie jest to przypadkiem tosżame, co umieszczenie partycji wymiany na pendrive?

    Linux nie zadbany, w zakurzonej obudowie(komputer), ciężko pracujący 24H na dobę też potrafi wytrzymać parę lat.

    Linux jest stabilny, gdy użytkownik nie dba o niego. Właściwie, to jakbym miał o niego zadbać?

  8. @thx1983: Masz na myśli licencję? No cóż.. MS Polska może tylko mówić, co góra powie. Że licencję można różnorodnie rozumieć, to już stosują różne wymówki, itd. W dodatku, to jakby to było. MS Polska by Ci na coś pozwolił, a Bill Gates by się nie zgodził ;-) .

  9. Mateusz i pecet: dlatego też napisałem na wstępie, oraz założeniem tego wpisu nie było jako tako porównanie tych systemów. Chciałem ludziom nieco przybliżyć parametry obu platform, tudzież komuś, kto waha się między jednym a drugim wybrać.

    neo-juser: obsługuje, tak. Ale nie wszystkie modemy. Ze Sagemem wiem, że są problemy. Z alcatelem zdaje się też. No ale mogę wykreślić.

    olo: fakt, fora dyskusyjne, grupy, etc. „przewyższają” pod względem wsparcia ten support od MS. Aczkolwiek nie można powiedzieć, że nie działają i nie łatają błędów. Teraz tylko tak siedzę i zastanawiam się, bo: aktualizacje dla XP wydawane są raz na pół miesiąca, raz na miesiąc bądź rzadziej, a aktualizacje dla takiego Ubuntu… bywa nawet, że w dzień kilka jest.

    thx1983: :D no to pozazdrościć supportu. Nie miałem z nimi do czynienia z tej strony i póki co nie chcę ;) .

    Bartosz: chciałbym choć raz MACa zobaczyć na żywo i pobawić się nim. Oceniłbym ;) .

    Sławek: System plików to prawda, Windows obsługuje tylko i wyłącznie FAT i NTFS, co zawarłem w pkt. 13 wad windowsa.
    Co do wydajności OpenGL, oraz DX, zgadzam się z Tobą. Gdzieś był test porównawczy DX i OGL, czy jakiś artykuł… nie pamiętam dokładnie, ale OGL wygrywał i to znacząco z DX, nie tylko ze względu na wydajność, ale i na rozmiary, fizykę, efekty i samą grafikę. Ale nikomu się nie chce widocznie pod opengl pisać.
    O Mandrivie XTreme nie słyszałem i po przeczytaniu informacji doszedłem do wniosku, że jest z nią podobnie, jak z Ubuntu polskim. W takim razie pkt z neostradą wykreślam.
    Co do ReadyBoost, to pewien nie jestem. SWAP niby też jest plikiem stronicowania, aczkolwiek działa on wg mnie na nieco innej zasadzie. Możliwe, że takie złudzenie jest przez to, że windows ma masę procesów zbędnych i takie rozwiązanie znacznie usprawnia pracę, a w przypadku Linuksa, przestrzeń wymiany nie jest nawet potrzebna tak duża.

  10. Zadbany, obsługiwany przez odpowiedzialną i rozsądną osobę potrafi wytrzymać bez reinstalacji/formatu dobrych parę lat.
    Widziałeś kiedyś taki przypadek na własne oczy? Bo ja osobiście nigdy. A wręcz przeciwnie – sporo ludzi, których znam instaluje sobie te swoje Winampy, Nowe GG, 20 supertoolbarów do IE. Pewnie z 80%* ZU tak robi. Więc ja bym z tego zalety nie robił, raczej wadę, że trzeba mocno się napocić, żeby ten Windows chociaż pół roku działał stabilnie bez reinstalacji.
    PS: Tak, widziałem „odpowiedzialną i rozsądną”.

    * Nie potwierdzone żadnymi badaniami.

  11. […] przebiegu. Swoje porównanie systemów/platform opisywałem już na łamach tego bloga, we wpisie Windows vs Linux. Dziś jednak korzystając z okazji i możliwości stopera, policzyłem sobie w przestrzeni […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *