Tag: windows

  • Niedziałająca wirtualizacja w Gnome Boxes (komunikat „No KVM”)

    Niedziałająca wirtualizacja w Gnome Boxes (komunikat „No KVM”)

    Od wielu lat do wirtualizacji systemów używałem VirtualBox i to jeszcze grubo przed tym, jak projekt wykupiło Oracle. Towarzyszył mi na Linuksie i na Windowsie. Głównie wykorzystywałem go, do testowania poszczególnych funkcji, nowości, czy po prostu zabawy dystrybucjami. Zapewne używałbym dalej, gdyby nie to, że w ramach testów flatpaka znalazłem inny pakiet wirtualizacyjny – Gnome…

  • Grywalność w stare tytuły, a może remastery – czy to ma sens?!

    Wiele osób z mojego otoczenia (czy to znajomi z IRL, czy internetowi) wychowało się na klasykach z gatunku gier komputerowych. Pamiętając jeszcze czasy GG i dźwięcznie brzmiącego sygnału nowej wiadomości, czy dostępności, umawialiśmy się za jego pomocą na partyjki online (wtenczas po LAN), czy dyskutowaliśmy na temat gierek offline. Doskonale pamiętam swoją pierwszą partyjkę w Larę…

  • Linux (Ubuntu), jako system dla każdego?

    Linux (Ubuntu), jako system dla każdego?

    W każdym tzw. roku Linuksa1 liczę, że ludzie zaczną używać na większą skalę rozwiązań OpenSource. Że Windows nie będzie nr 1, Linuks wejdzie na salony i Kowalski zacznie z niego korzystać w normalnym, codziennym użytkowaniu. Był rok 2000, roku Linuksa nie było; był rok 2001, roku Linuksa nie było; był… 2023, roku Linuksa nie było……

  • Filip i Ubuntu, tydzień 5

    Filip i Ubuntu, tydzień 5

    …i ostatni… Wszakże uznałem, że pora zakończyć tę serię i celowo czekałem z tym do 25.04, czyli daty premiery Ubuntu 24.04 LTS. Wstęp brzmi, jakbyśmy się pokłócili i pożegnali? Nic bardziej mylnego :). Żyjemy ze sobą w symbiozie, mamy się znakomicie, dogadujemy się perfekcyjnie. A wszystko to, za sprawą nowej wersji, która, jak już pisałem…

  • Filip i Ubuntu, tydzień 2

    Filip i Ubuntu, tydzień 2

    Kontynuując niepewne przyszłościowo postanowienie1 pragnę nadmienić iż: tak, jesteśmy nadal razem. W sensie Ubuntu ze mną… na desktopie. Dogadujemy się względnie dobrze póki co i muszę przyznać, że taki powiew świeżości był czymś wskazanym. Ba! Zmiana/przesiadka z okienek jest czymś przyjemnym. Tydzień drugi skupia się głównie na przyzwyczajeniach związanych z użytkowaniem codziennym i przede wszystkim rzecz tutaj…

  • Filip i Ubuntu, tydzień 1

    Filip i Ubuntu, tydzień 1

    Ważność poprzedniego wpisu szybko się skończyła, bo w zasadzie w ten sam dzień znowu zainstalowałem Ubuntu obok Windowsa. No dobra, może nie tak od razu Ubuntu… przerobiłem w ten sam dzień jeszcze Debiana Stable, następnie Testing, potem padło jeszcze na Fedorę, by finalnie wrócić do Ubuntu – nie wiem dlaczego, ale spośród wszystkich desktopowych dystrybucji, właśnie…