Szukaj
Wspomóż autora
Lubisz czytać ten blog? Przekaż dowolną darowiznę dla autora tego bloga, który chętnie wypije piwo, za Twoje zdrowie! :)Ankieta
Loading ...
Archiwa tagu: windows
Windows 7 – błąd STOP 0x000000A0
Masz komputer z systemem Windows 7 (lub też inny) i doświadczasz problemu podczas hibernacji? Lub też przejścia ze stanu uśpienia do hibernacji?!
Można go bardzo prosto rozwiązać, a problemem jest jedynie rozmiar pliku odpowiedzialnego za zrzut pamięci – hiberfil.sys.
Wyłączenie zasilania USB w Win7 po bezpiecznym usunięciu sprzętu

Długo irytował mnie fakt, że {{Windows 7}} nie wyłącza zasilania portu {{USB}} po bezpiecznym usunięciu sprzętu. Potrafił to {{Windows XP}}, więc dlaczego nie siódemka?! Niby nie jest to problem, a samo wprowadzenie tego rozwiązania musiało zostać przemyślane i jakieś uzasadnienie istnieje na to, dlaczego port wciąż zasila urządzenie.
Dla mnie jednak było to całkowicie bezużyteczne, bo po to „usuwam” urządzenie, by je odpiąć od komputera. Tak więc odłączenie zasilania po wcześniejszym wysunięciu jest dla mnie jak najbardziej uzasadnione i tego właśnie oczekuję od systemu.
Na szczęście szybko można się z tym uporać, a samo rozwiązanie widnieje na stronie Microsoftu.
- Uruchamiamy CMD (Start > Uruchom / <meta>+R);
- regedit;
- Przechodzimy do: HKEY_LOCAL_MACHINE\SYSTEM\CurrentControlSet\Services\usbhub;
- Tworzymy nowy klucz o nazwie HubG (u mnie on już był) – i przechodzimy do niego;
- Następnie tworzymy wartość DWORD (32-bitowa), jako wartość wpisujemy DisableOnSoftRemove;
- Edytujemy klucz i w polu Dane wartości podajemy 1.
To tyle. Reset komputera i od teraz po bezpiecznym usunięciu sprzętu odłączane jest zasilanie portu.
Windows 7 wywinął mi orła
Jestem zdziwiony i zarazem wielce zniesmaczony wczorajszym dniem. Wczoraj bowiem po około 2-3 latach od instalacji, tak wielce szanowany przeze mnie system {{Windows 7}} wywinął orła. Dlaczego o tym piszę? Sposób w jaki to się stało/przyczyna jest zadziwiająca i wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że coś takiego miało miejsce. Nie mam pewności jednak, czy wina stoi po stronie samego systemu, dysku twardego, systemu plików, czy może ja zawiniłem w jakiś sposób. Sam obstawiam jednak iż wina stoi po stronie systemu plików, bowiem już miałem podobne objawy w niedalekiej przeszłości.
Niestety, ale (według mnie) najsensowniejszym i najszybszym rozwiązaniem problemu okazała się ponowna instalacja systemu. Tutaj również do pewnego momentu system robił mi pod górkę. Na jego nieszczęście do czasu; udało mi się po pewnym czasie zażegnać kryzys i teraz mam przyjemność pisać spod świeżego systemu.
Migracja z Dropboksa na Windows Live Mesh
Niedawno publikowane informacje o dziurach, czy też problemach z Dropboksem nie mają nic wspólnego z migracją (bezpośrednio). Aczkolwiek przyznaję się bez bicia, iż miały one wpływ na moje zainteresowanie alternatywnymi rozwiązaniami.
Z dobrodziejstw Dropboksa korzystałem od wielu lat. Właściwie to konto posiadam tam niemal od momentu, gdy owa usługa została uruchomiona. Jeśli mnie pamięć nie myli to zaproszenie otrzymałem od PiotrLegnica – wówczas znajomy z Pececik.com, obecnie znajomy z {{IRC|IRCa}} tudzież {{XMPP}}.
Nigdy nie powiedziałem, jako tako złego słowa na Dropboksa, bowiem bardzo go sobie chwaliłem. Zresztą sam fakt, że zwerbowałem kilkoro znajomych do korzystania z niego o czymś świadczy. Nigdy z Dropboksem nie było większych problemów, nigdy też nie doświadczyłem większych przerw w dostawie, a do tego nie posiadali limitów dotyczących maksymalnego rozmiaru synchronizowanego pliku [1]Poza limitem dostępnej przestrzeni, która dla darmowego konta wynosi 2GB (dawniej było to 5GB) usługa nie posiada limitów co do rozmiaru przesyłanego/synchronizowanego pliku. – istna utopia. Niestety. Z czasem, nawet rozrastająca się baza rozszerzeń do tego narzędzia, główna zaleta, jaką jest wieloplatformowość [2]Dropbox jest dostępny na takie platformy systemowe, jak Windows, Linux, oraz na urządzenia mobilne – przestały mi wystarczać. Zaczął mnie jednak irytować fakt, iż możliwe jest jedynie synchronizowanie plików i folderów w katalogu My Dropbox.
W zależności od konfiguracji podczas instalacji, katalog My Dropbox może znajdować się w różnych miejscach. Ja domyślnie konfigurowałem program podczas instalacji by katalog ten był na partycji D:\.
Wyjaśnienia
Dobrze, lepiej… bezpłatnie – darmowe odpowiedniki programów, cz. 1 – specyfikacja
Poszukiwanie narzędzi doskonałych. Czym właściwie one mogą być? Nie ulega wątpliwości, że takim narzędziem będzie coś, co po pierwsze jest darmowe, a po drugie jest użyteczne, tudzież niezbędne. Obecnie można zauważyć pewną ciekawą tendencję firm/programistów. Powstają niezmiennie dwie wersje programów. Jedna do użytku domowego, druga do komercyjnego. Ta pierwsza (może nie w większości przypadków/firm) wersja jest często bezpłatna do użytku domowego, a za drugą firmy muszą płacić licencję jednorazową.
Skoro zatem jest taka tendencja i powstaje tyle odpowiedników płatnych programów, to z czym mamy w takim razie problem?! Problem pojawia się w wyborze aplikacji, tak aby spełniała nasze oczekiwania i była niezawodna. Postanowiłem przysiąść i wziąć się za opisanie darmowych alternatyw płatnych programów kierując się własnym doświadczeniem oraz kryteriami. Niektórzy mogą uznać, że pewne programy są opisane dosyć subiektywnie – tak, może mieć to miejsce i w żaden sposób nie wykluczam takiej sytuacji. Drudzy natomiast mogą stwierdzić, że to jest niepotrzebne, bo co drugi blogger, co trzeci serwis, a co czwarty portal piszą o tym – zgoda! Ale rynek rozwija się dosyć szybko i potraktuj to czytelniku, jako dopełnienie tamtejszych publikacji.
Nie potrafię z tego miejsca określić ile części poświęcę na ten temat – może 3, może 5, może 20… Wszystko zależy od moich chęci i problemów ludzi (mile widziane zgłoszenia/propozycje wpisów na maila).