Na pewien czas postanowiłem „zawiesić” rękawice. Złożyło się na to kilka czynników. Przede wszystkim moje stawy powoli zaczynały mieć dość. Pomyślałem zatem, że warto wzmocnić się na siłowni.
Z przygotowanym wcześniej planem treningowym udałem się na siłownię. Co chcę osiągnąć? Na pewno muszę się wzmocnić (stawy). Podejrzewam, że dużo więcej osiągnę w tym kierunku na siłowni, niż siedząc na tyłku w domu. Po drugie skoro już uczęszczam na siłownię, to warto byłoby zrealizować kilka wcześniejszych planów i m.in. przybrać na masie oraz zbudować się ładnie (przy okazji nabrać na sile).
Deadline ustanowiony na 3 miesiące. Od poniedziałku mocno wziąłem się również za dietę wysokowęglowodanową. Postawiłem sobie ambitne cele, jest silna motywacja i satysfakcja po każdym treningu. Ciekawią mnie rezultaty, bowiem tak na poważnie jeszcze nigdy nie brałem się za dietę.
P.S. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś podzielił się sprawdzonymi przepisami z makaronem/ryżem na zimno (ugotowane, ale bez możliwości odgrzania), które można szybko przygotować. Aktualnie sprawdzone mam: makaron z białym serem oraz z pesto (zielone pesto stanowczo jest smaczniejsze od czerwonego!).
Dodaj komentarz