Siła i ilość twoich haseł

W internecie można odnaleźć sporo informacji na temat każdego z nas (internautów, choć zapewne nie tylko ich). Ludzie, którzy czują się bezpiecznie i anonimowo, są w ogromnym błędzie i powinni czym prędzej zmienić swój stosunek do internetu, bo nikt nie jest bezpieczny i anonimowy. Jednakże jak ustrzec się w jak najlepszy sposób od niechcianych wirusów, czy włamów na nasze konto – szczególnie jeśli chodzi, o konta, które stanowią dla nas jakąś wartość (konta bankowe dla przykładu).

Siła hasła

Siłę hasła określa się poprzez ilość znaków (liter i cyfr), jak i również znaków specjalnych (np. #$%^…) oraz wielkości tych znaków. Najprostszymi hasłami, a zarazem takimi, które mają najsłabszą moc, są hasła słownikowe:

  1. mama, tata
  2. helikopter
  3. internet
  4. i wiele, wiele innych, które można odnaleźć w słownikach mowy

Lecz to nie wszystko. Ludzie podają również jako swoje hasła: imiona członków rodziny, imiona zwierząt, daty urodzin swoich, czy któregoś z członków, znaki na klawiaturze, które występują koło siebie (np. qwerty, 12345, 1qaz2wsx…). Co gorsze, niektórzy posiadają tylko jedno hasło do wszystkich posiadanych przez siebie kont! Szczyt głupoty!

Jakie lekarstwo?

Lekarstwo? Zdrowy rozsądek i zachowanie ostrożności. Nie podawaj swoich haseł osobom, których nie znasz, nie rejestruj się na stronach, które wydają ci się niepewne, zabezpiecz się! Lecz pamiętaj, że nawet najlepszy firewall i antywirus nie uchronią cię w 100% przed przestępcami/hakerami. Tutaj liczy się głównie to, byś sam uważał.

Mocne hasło, ale jakie?

Mocnym hasłem można określić hasło, które składa się co najmniej z 6 znaków, które nie składają się w spójną całość, czyli nie są słowem, np.

  1. WjD@#4i&1
  2. Aksjd*7f
  3. JdXnYt&%2

Można również skorzystać z generatorów haseł, lecz nie mam do nich jakiegoś większego zaufania. Najlepiej wymyślić sobie takie hasło, byśmy mogli je zapamiętać, a zarazem inni nie mogli go rozszyfrować. Ważne jest, by w haśle występowały wielkie litery, gdyż są one gorsze do odgadnięcia,  nawet po wykradnięciu hasła z bazy.

Używaj kilku haseł

Tak! Używaj kilku haseł. Przeznacz np. jedno dla serwisów społecznościowych, drugie dla for dyskusyjnych, trzecie dla swoich kont bankowych itd. itp.


Komentarze

9 odpowiedzi na „Siła i ilość twoich haseł”

  1. Warto pamiętać, że dobre hasło powinno też być szybkie do wpisania. Jeżeli zajdzie potrzeba zalogowania się w miejscu gdzie ktoś może patrzeć przez ramię, błyskawiczne wpisanie hasła skutecznie utrudni podglądaczowi jego odgadnięcie.

    Poza tym sam proces uwierzytelniania nie jest zbyt ciekawy i użytkownik chce go jak najszybciej pominąć, zaś czas trwania tego procesu jest wprost proporcjonalny do czasu wpisywania hasła ;) (zakładając oczywiście, że uwierzytelnienie przebiega za pomocą hasła).

  2. No uwaga też niczego sobie, ale weź Minio pod uwagę, że jeśli ustawisz sobie nawet trudne hasło i masz z nim często styczność, to automatycznie staje się ono dla Ciebie tym prostym hasłem do wpisania ;) .

  3. Ja używam kilku haseł. Tak jak napisałeś.
    Inne mam dla for dyskusyjnych, inne dla serwisów społecznościowych.

    Co jakiś czas zmieniam wszystkie.

  4. Ja nie pamiętam żadnego z moich haseł, wszystkie wyglądają jak „2*!}3WRY-MU$f89” i siedzą w KeePassie ;)

  5. A ten KeePass potrafi wprowadzać hasła do przeglądarek? Tak jak to ma Firefox np?

  6. Klikasz AutoType, on otwiera przeglądarkę, wpisuje login i hasło, loguje ;)

    1. Hm ciekawe; wydaje się bezpieczniejszym rozwiązaniem od firefoksowego menadżera haseł.

  7. Tak, ale niezbyt miło będzie, jak zgubisz hasła, skoro ich nie znasz, nie? ;)

  8. […] programie KeePass dowiedziałem się dzięki Marcinowi, który to w jednym z komentarzy do wpisu Siła i ilość twoich haseł nadmienił o tym genialnym wieloplatformowym programie do zarządzania swoimi hasłami. Co w […]

Skomentuj John Cooper Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *