W pisaniu SMSów na Androidzie brakowało mi czegoś w stylu popupów. Ciągle trzeba było rozwijać pasek powiadomień żeby wejść w wiadomość – dopiero wtedy ją odczytać i odpisać. Brakowało mi obsługi wiadomości za pomocą popupów, tak by móc wygodniej rozmawiać (zdaje się, że iPhone coś takiego maja).
Dzisiaj przypadkowo natknąłem się na aplikację Ninja SMS. Kilkakrotnie przeglądałem jej opis, przymierzając się do kupna. Ostatecznie uznałem, że 3,16 zł1 to nie majątek i warto spróbować :).
Co to robi? Wyświetla popup z wiadomościami nad innymi aplikacjami dzięki czemu nie musimy wyłączać, czy minimalizować gry, by odpisać na SMS. Po odpisaniu zamykamy, albo minimalizujemy okienko (bądź robi się to z automatu).
Jedyne co mi się nie podoba w funkcjonowaniu aplikacji: w trybie „minimalnej edycji” ma problem z zawijaniem tekstu względem klawiatury (w moim przypadku SwiftKey), przez co klawiatura nachodzi na textarea.
- Oferta limitowana dla pierwszych 5000 użytkowników, jako prezent dla pierwszych członków. [↩]
Dodaj komentarz