Nie wydaje Wam się czasami, że kierowcy w pewnym okresie wieku powinni zostać poddani badaniom lekarskim, które miałyby na celu sprawdzenie, czy dana persona może nadal kierować pojazdem? Wg mnie – tak, powinny być tego typu padania. Uważam, że dolną granicą, od której takie badania powinny się zaczynać to 55 lat i corocznie powinny się odbywać takie badania po przekroczeniu owej granicy wiekowej. Dlaczego? Ano ze względu na bezpieczeństwo – zarówno osoby kierującej, jak i publiczne.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że osoby młode kierują się brawurą, często jeżdżąc jak najszybciej, by tylko poczuć adrenalinkę ;) , ale taka siła rzeczy, jednak jeżdżą stosunkowo ostrożnie (no, nie zawsze i nie wszyscy…), w przypadku osób w podeszłym wieku jest nieco gorzej, bo i refleks jest nie ten, co kiedyś i wzrok i słuch… wiele czynników wpływa na bezpieczeństwo jazdy, dlaczego więc nikt nie wpadł do tej pory na pomysł tych badań? Nie mówię tu, by osoby te poddawane były takim samym badaniom, jak zdrowy, młody człowiek, by kryteria oceniania były równie surowe, wiadomo… określić dolną granicę, po której przekroczeniu zabiera się prawko.
Kolejnym argumentem przemawiającym za, jest fakt iż ludzie ci często jeżdżą „na pamięć”, czyli nie zwracając uwagi na znaki drogowe, po prostu wyuczyli się, jak się poruszać po drodze/mieście i to jest chyba najgorsze z tego wszystkiego – nie bronię tu oczywiście młodych, nie chcę być postronny, ale w większości przypadków, z jakimi miałem do czynienia spacerując, czy też jeżdżąc po mieście to właśnie osoby starsze, które np. pchają się pod prąd, bo droga jeszcze 2 tyg. temu była drogą dwukierunkową, czy też wymuszają pierwszeństwo nie zwracając uwagi na znaki drogowe.
Dodaj komentarz