Od początku roku zbierałem się do zakupu słuchawek true wireless (bez kabelków). Finalnie miesiąc temu zakupiłem model od Xiaomi z dwóch powodów:
- Cena – szkoda by mi było wydać więcej pieniędzy, na słuchawki, które mógłbym zgubić, albo okazałyby się fiaskiem;
- Jakość – pasowało w stosunku do ceny wybrać godziwy sprzęt.
Rozważałem jeszcze zakup Huawei Freebuds 2, ale tutaj pkt. 1 byłby nietrafiony.
W perspektywie miesiąca uważam je za dobry zakup. Ciężko bowiem dostać coś w tej klasie, a kosztujące ~200 zł. Nie chcę rozwodzić się nad porównaniami do highendowych słuchawek, ale bardziej skupić się na plusach i minusach tych.
Cena
W najlepszej promocji udało mi się je spotkać w cenie 189 zł (zdaje się, że x-kom). Oficjalny sklep Xiaomi sprzedaje je, za 299 zł (tak… Xiaomi lepsze).
Budowa
Słuchawki dostarczone są w wg mnie nieco odpustowym opakowaniu, którego zdjęcia tutaj nie załączam. Natomiast jego zawartość jest jak najbardziej ok ;). W zestawie mamy słuchawki, etui, które jest zarazem powerbankiem oraz kabel zasilający.
Jakość tworzywa, z którego wykonane jest etui, na pierwszy rzut oka wydaje się ok, natomiast po pewnym czasie zauważyłem, jakoby klapa się już nieco obruszała i pewnie za jakiś czas nie spasuje się odpowiednio przy zamykaniu.
Słuchawki zaraz po wyjęciu stwarzały wrażenie jakoby były za ostro wykończone, a silikonowe końcówki po kontakcie ze słońcem mogły się rozlecieć. Wcześniej używałem słuchawek od Meeaudio, które silikony miały przyjemniejsze dużo po wyjęciu, a swego czasu również pianek comply (<3).
Po kilku dniach użytkowania silikon zrobił się miększy i przyjemniejszy. Na ten moment nie można im zarzucić, jakoby mogły być niewygodne.
Sterowanie
Model ten zaopatrzony jest w panele dotykowe, po jednym na każdej słuchawce. Mamy możliwość odbierania połączeń i/lub pauzowania/odtwarzania muzyki, a na drugiej używania Asystenta Google. Gdyby nie on, słuchawki byłyby totalnie o kant dupy rozbić, ponieważ brakuje opcji zmiany utworu na następny (a wystarczyło zrobić 3x dotkniecie = następny utwór).
Fajną rzeczą jest to, że mają wbudowany czujnik zbliżeniowy, a co za tym idzie – w momencie wyjęcia z ucha, muzyka się pauzuje.
Słuchawek można używać niezależnie, więc pojedyncza może służyć po prostu jako słuchawka bluetooth do rozmowy.
Jakość muzyki
Od początku bardzo przypasowała mi jakość ich grania. Nie jestem melomanem, ale mam pewne oczekiwania w stosunku do słuchawek. Model ten gra bardzo dobrze i czysto. Jedynym mankamentem okazały się dla mnie wysokie tony, które przy dużej ich ilości wydają metaliczny wydźwięk, ale efekt ten obserwowałem już nieraz w kodeku AAC.
Dodatkowo nadmienię iż słuchawki posiadają redukcję szumu (nie aktywną!), która… jest.
Czy polecam
Tak polecam. Mimo niektórych minusów, które tutaj opisałem, polecam te słuchawki. Grają bardzo dobrze, tym bardziej jak na słuchawki w tej cenie. Czas pracy na jednym ładowaniu, to 3h więc w zupełności wystarcza na odsłuch w trakcie aktywności fizycznej. A etui ładujące daje nam łącznie 12h odsłuchu (po naładowaniu oczywiście słuchawek).
Dodaj komentarz