Jaki odtwarzacz wideo wybrać?

Otóż przede wszystkim taki, który nam będzie odpowiadał swoimi parametrami ;) .

Marcin (stoow) Łuniewski opisał w swoim wpisie SMPlayer swój wybór odtwarzacza filmów. Ja już jakiś czas temu również miałem się za to wziąć, jednakże zawsze znajdywałem sobie coś innego do roboty, ew. inne tematy, a temat „playera” schodził na drugi plan. W przeciwieństwie do środowiska Linuksowego, w którym obracałem się przez niemal dwa lata – nie uważam, że oglądanie filmów przy użyciu konsoli (MPlayer) jest wygodne, korzystałem również z nakładki graficznej SMPlayer. stoow opisał ową nakładkę w swoim wpisie, jednakże nie uważam, by MPlayer/SMPlayer, był jedynym godnym uwagi odtwarzaczem filmów na platformie Windows.

Co więc wybrać?

Na „rynku” istnieje bardzo dużo odtwarzaczy filmowych, począwszy od wbudowanego w Windowsa: Windows Media Player’a, idąc przez takie projekty, jak: Winamp, BESTplayer, ALLPlayer, VPlayer, SubEdit, czy też masa innych. Co je odróżnia od odtwarzacza, który ja wybrałem? Otóż do każdego z tych odtwarzaczy wymagane są natywne kodeki (tudzież paczki kodeków: ffdshow, k-lite).

No dobra, ale czy jest jakiś odtwarzacz, który radzi sobie z różnego rodzaju filmami, bez natywnych kodeków? Tak! I to na pewno nie jeden. Jednakże mój wybór padł na VLC media player (VideoLAN). Wybrałem go ze względu na to, że projekt jest OpenSource, a po drugie (jak już wspomniałem wcześniej) nie wymaga dodatkowych kodeków audio-wideo, gdyż w tak niewielkiej paczce (15,8MB) znajdują się wszystkie niezbędne do odtwarzania plików „dodatki„. Jak program się prezentuje, zobaczycie na stronie ze zrzutami ekranów (nie chcę linkokwać ich, bo można tam je oglądnąć).

O swoim projekcie autorzy w skrócie piszą:

VLC media player is a highly portable multimedia player for various audio and video formats (MPEG-1, MPEG-2, MPEG-4, DivX, mp3, ogg, …) as well as DVDs, VCDs, and various streaming protocols.
It can also be used as a server to stream in unicast or multicast in IPv4 or IPv6 on a high-bandwidth network.
It doesn’t need any external codec or program to work.

Co to oznacza?

Odtwarzacz plików audio-wideo VLC jest wysoce przenośnym multimedialnym odtwarzaczem dla zróżnicowanych formatów plików audio i wideo (MPEG-1, MPEG-2, MPEG-4, DivX, mp3, ogg, …), jak i również płyt DVD, VCD oraz różnych protokołów strumieniowych.
Może być również używany, jako serwer do wysyłu strumienia w emisji pojedynczej lub transmisji grupowej poprzez IPv4 lub IPv6 w wysoko przesyłowych sieciach.
Nie potrzebuje dodatkowych kodeków, czy programów do pracy.

Więcej zalet, znajdziecie na stronie: features

Marcinie: dziękuję za zmotywowanie ;) .


Komentarze

11 odpowiedzi na „Jaki odtwarzacz wideo wybrać?”

  1. Proszę bardzo :D

    Osobiście mam uraz do VLC, mam w wyobraźni jeszcze jego jakąś archaiczną, niezwykle brzydką i toporną wersję, która lubiła się u mnie wysypać :D

  2. Korzystałem na Ubuntu kiedyś z VLC i mi nie przypadł do gustu, miałem tam SMPlayera, ale na Windowsie mi się spodobał.

  3. Iii tam, SMPlayer. Ja nadal twierdzę, że dwuklik na pliku i te kilka klawiszy do zapamiętania to nic trudnego, a GUI to overkill.

    BTW dorzuć OpenID do tego swojego failpressa. :P

  4. PiotrLegnica :
    BTW dorzuć OpenID do tego swojego failpressa.

    Po co? Przecież i tak logowanie mam wyłączone ;)

  5. BESTplayer 2.0 i nie będzie Ci nic innego potrzebne do odtwarzania filmów.

  6. Proponuję GOM Player. Ma wbudowane kodeki, dobrze obsługuje napisy i jest ładny.

  7. @John Cooper
    BESTplayer? Fu!

    @ciastek
    Całkiem zacnie ten GOM Player wygląda, nie powiem.

  8. BestPlayer – ryzyko upadku projektu, kiepski silnik napisów w porównaniu z nowoczesnymi odtwarzaczami, bardzo użyteczna wyszukiwarka napisów
    GomPlayer – wygląd to nie wszystko, miał mały zastój w rozwoju, ale nie jest zły, chyba miał kiedyś problemy z niektórymi formatami
    VLC – choć ma bardzo ładny interfejs (Win) to tragiczny silnik napisów i nie odtwarza coraz popularniejszego formatu wideo RMVB (korzysta tylko i wyłącznie ze swoich wewnętrznych kodeków i nic nie da się tu zmienić) – nim się najbardziej rozczarowałem
    MPC HomeCinema – bardzo często rozjeżdża napisy, ale reszta jest OK , chwalę go też za wbudowana wyszukiwarkę napisów, ale cóż z tego skoro nie radzi sobie z ich wyświetlaniem
    SMPlayer – zainstalowałem sobie nie tak dawno na okres próby MPlayer for Windows w wersji fullowej. Teraz tego żałuje, bo zaśmieciła mi system i dwie godziny zajęło mi cofnięcie się w czasie, a odtwarzacz – właśnie dodany SMPlayer – wcale rewelacyjny nie jest.
    ALLPlayer – no wybaczcie, leżącego nie będę kopał.
    KMPlayer – mój faworyt; może nie ma super-wyglądu okienek jak GOM ani VLC ani nie ma wyszukiwarki napisów, ale jak do tej pory nie zawiódł mnie ani razu, radzi sobie ze strumieniami wzorowo i też nie potrzebuje zewnętrznych kodeków, bo ma swoje (wyjątkiem jest oczywiście Real, ze względów licencyjnych, ale wystarczy doinstalować RealAlternative i wszystkie formaty śmigają), nie żre pamięci jak pasożyt, ma masę opcji, filtrów etc. Bardzo chwalę sobie silnik napisów.

  9. @Zet
    Wyczerpująca wypowiedź, która doskonale uzupełnia mój wpis :) .

  10. @Zet – jako autor BESTplayera monitorujący co się w sieci na jego temat mówi pragnę poinformować, że ryzyko iż projekt upadnie jest baardzo nikłe:)
    @inzaghi89 – idź do diabła:)
    @John Cooper – +1 :)

    1. A nie pójdę do diabła! :P On nie istnieje, ot co :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *