Szukaj
Wspomóż autora
Lubisz czytać ten blog? Przekaż dowolną darowiznę dla autora tego bloga, który chętnie wypije piwo, za Twoje zdrowie! :)Ankieta
Loading ...
Archiwa tagu: WordPress
WordUp Kraków #wiosna – w skrócie

Wczoraj odbył się WordUp Kraków #wiosna 25.04, na który planowałem się wybrać ze znajomym i tak też uczyniliśmy. Nie udało się nam tylko zostać do samego końca bo mielibyśmy niemały problem z drogą powrotną, stąd też ominęło nas najlepsze – after party i dyskusje. Ale od początku. Szykujcie się na zdawkową porcję informacji.
WordUp Kraków #wiosna 25.04
25.04 o godzinie 19 odbędzie się WordUp Kraków #wiosna. Mój pierwszy WordUp, na który planuję się wybrać jeśli tylko nic się w trakcie nie zmieni – a mam nadzieję, że nie zmieni.
Ciekaw jestem prezentacji, przygotowania i czego można się spodziewać po takim meetingu. Mam nadzieję, że nauczę się czegoś nowego [1]Na pewno nauczę..
Zastanawiam się ile osób znanych mi z sieci/społeczności WordPressowej będzie uczestniczyło w spotkaniu.
W każdym razie – widzimy się w piątek (25.04) o godzinie 19 w Domówka Cafe, ul. Miodowa 28a. Link do wydarzenia na Facebooku: WordUp Kraków #wiosna
Wyjaśnienia
↑1 | Na pewno nauczę. |
---|
Instalacja i aktualizacja WordPressa z SVN
Do dziś aktualizując WordPressa korzystałem z wbudowanego mechanizmu tego skryptu. Z poziomu panelu administracyjnego, a dokładniej za pomocą poniższego odnośnika
http://nasz.blog.pl/wp-admin/update-core.php
możliwe jest dokonanie aktualizacji skryptu, oraz jego komponentów do najnowszych wersji. Prosto i przyjemnie (nie ulega bowiem wątpliwości, że rozwiązanie to jest bardzo szybkie i niezwykle proste). Jednakże posiada pewną wadę. Albowiem skrypt po aktualizacji do nowszej wersji nie usuwa pozostałości po poprzedniej, starszej wersji. Dla przykładu: stara wersja, przed aktualizacją posiadała plik xxx.php, który w nowszej został usunięty, bo twórcy wyszli z założenia, że jest zbędny, a jego funkcjonalność dodali do pliku yyy.php. Co zatem dzieje się po aktualizacji ze zbędnym plikiem xxx.php? Ano nic. On tam sobie siedzi dalej, potulnie jak myszka i czeka. Czeka tak sobie… Nawet i kilka lat, sam nie wie po co, ale sobie czeka, aż kiedyś sami go usuniemy.
Ktoś mądry [1]I to na polskim kanale wsparcia WordPressa. wskazał mi nową drogę. Dzięki niej w końcu rozwiązany został problem pozostałości po aktualizacji WordPressa, bowiem pliki nadpisywane są do najnowszej wersji, a te zbędne same mówią „pa, pa„. Na dodatek nie trzeba odprawiać jakiś specjalnych modlitw, czy innych obrządków, by to wszystko miało miejsce!
Wyjaśnienia
↑1 | I to na polskim kanale wsparcia WordPressa. |
---|
Zmiana szablonu bloga v3.1 ;)
Moja piaskownica [1]Blog. doczekała się kolejnej zmiany szablonu, która w porównaniu ze wszystkimi poprzednimi wydaje mi się najbardziej czytelna i estetyczna (mając na myśli zarówno kolory, układ, jak i w ogóle wszystko). Może się niektórym wydawać, że jestem bardzo skromny, skoro piszę takie rzeczy. Ale nie! Tu zaskoczenie. Nie ja projektowałem tym razem szablon – zajął się tym mój kolega z treningów Michał [2]Niestety, nie chciał bym zamieszczał jakiekolwiek odnośniki do jego bloga, czy strony., który jest fotografem i zajmuje się również stronami. Mnie pozostało jedynie zakodować projekt.
Tradycyjnie postawiłem na modyfikację istniejącej już templatki. W tym przypadku, podobnie jak i ostatnim razem postawiłem na zmodyfikowanie motywu Twenty Ten. Z racji na sam fakt, że templatka i układ miał być zbliżony do poprzedniej odsłony – wybór ten był oczywisty. Oczywiście do zrobienia motywu dwukrotnie podchodziłem korzystając z Twenty Eleven, ale szczerze powiem: niech go szlag weźmie.
Tłumaczenie Subscribe to Comments Reloaded
Przyznaję się bez bicia, że nigdy nie sprawdzałem funkcjonalności mojego bloga pod kątem informowania czytelników o odpowiedziach na ich komentarze. Dopiero w jednym z wcześniejszych wpisów Daggerka oraz iTomek uświadomili mi, że to jednak ma znaczenie i znacząco z perspektywy użytkownika może uprościć życie.
Polecono mi plugin Subscribe to Comments, który jakby nie patrzeć w zupełności powinien mi wystarczyć. Posiada notyfikację, jest prosty. Żadnych fajerwerków. Dla mnie jednak to za mało. Wprawdzie nigdy nie korzystałem z żadnego rozszerzenia tego typu, ale uznałem, że przydałoby się mieć przynajmniej minimalny wgląd w informacje związane z subskrypcjami użytkowników. Dałoby to też poglądowy obraz, czym w rzeczywistości ludzie są zainteresowani. Znalazłem… A przy okazji spolszczyłem.