Szukaj
Wspomóż autora
Lubisz czytać ten blog? Przekaż dowolną darowiznę dla autora tego bloga, który chętnie wypije piwo, za Twoje zdrowie! :)Ankieta
Loading ...
Archiwa tagu: Blog
Zmiana szablonu bloga v3.1 ;)
Moja piaskownica [1]Blog. doczekała się kolejnej zmiany szablonu, która w porównaniu ze wszystkimi poprzednimi wydaje mi się najbardziej czytelna i estetyczna (mając na myśli zarówno kolory, układ, jak i w ogóle wszystko). Może się niektórym wydawać, że jestem bardzo skromny, skoro piszę takie rzeczy. Ale nie! Tu zaskoczenie. Nie ja projektowałem tym razem szablon – zajął się tym mój kolega z treningów Michał [2]Niestety, nie chciał bym zamieszczał jakiekolwiek odnośniki do jego bloga, czy strony., który jest fotografem i zajmuje się również stronami. Mnie pozostało jedynie zakodować projekt.
Tradycyjnie postawiłem na modyfikację istniejącej już templatki. W tym przypadku, podobnie jak i ostatnim razem postawiłem na zmodyfikowanie motywu Twenty Ten. Z racji na sam fakt, że templatka i układ miał być zbliżony do poprzedniej odsłony – wybór ten był oczywisty. Oczywiście do zrobienia motywu dwukrotnie podchodziłem korzystając z Twenty Eleven, ale szczerze powiem: niech go szlag weźmie.
2 latka w sieciuni
Dziś blog.keepmind.eu obchodzi swoje drugie urodziny. Flaszka dla każdego? Nie, reklamy nie są aż tak dochodowe tutaj. Z okazji tej jakże specjalnej okazji przygotowałem za to nową i odświeżoną wersję templatki. Jak zapewne od jakiegoś czasu możecie zauważyć, blog prezentował się na domyślnym stylu twentyten. Był to zabieg przemyślany, z racji na fakt iż nowy wygląd jest oparty właśnie na tym stylu.
Możecie pytać dlaczego zmodyfikowałem podstawowy styl, a nie zrobiłem nowego, od zera. Odpowiem, że: twentyten bardzo mi się podoba w oryginalnej formie. Skoro podoba mi się takim, jakim był, to dlaczego po prostu nie skorzystać z niego. Oto wszem i wobec prezentuję więc styl na kolejny rok (albo i dłużej). Pomijając kwestie designu, czy coś się zmieniło od tamtego czasu?
Pełny backup danych ze strony WWW dzięki CRON+Bash
Sytuacja z życia wzięta. Poszukiwałem jakiegoś dobrego sposobu, zautomatyzowanego najlepiej do systematycznego wykonywania kopii bezpieczeństwa plików na serwerze, oraz bazy {{MySQL}}. Nic nie znalazłem, więc zacząłem nieco kombinować. W sieci jedyne pomocne rzeczy, jakie znajdywałem to fakt, że:
- najlepiej wykorzystać do tego {{Bash}}’a;
- skoro ↑ to potrzeba też {{CRON}}’a.
Super – pomyślałem. Korzystam z Linuxpl.com, który stoi na serwerze {{Debian}}’owym, mam dostęp do {{CRON}}’a, więc wszystko da się zrobić. No ale, przecież nie znam {{Bash}}’a. Krótkie studiowanie samego języka, parę porad od (nie)znajomych i oto jest, mój pierwszy skrypt napisany w {{Bash}}’u, który zarazem niezmiernie może ułatwić mi życie.
Podsumowanie roku 2009
Nie będę generalnie rozpisywał się nad swoim żywotem, powodzeniach, niepowodzeniach… aczkolwiek pod koniec na pewno o tym wspomnę. Wszystko rozchodzi się o blog – tak, ten blog. Nie uważam tego roku za zły, ani za dobry. Może jakbym pisał więcej wartościowych wpisów byłoby więcej odwiedzających (tych stałych, jak i gości). Tymczasem nie mam na co narzekać, bo sam blog pozostawiony był na tzw. pastwę losu – kto go czyta jest mile widziany, kto nie to nic się nie dzieje.
Nigdy nie prowadziłem żadnych kampanii reklamowych blogu, nigdy też jakoś szczególnie nie przykładałem się do jego promowania – czy to linkami, czy wymianą odnośników ze znajomymi. Kto uważał, że piszę z sensem i warto te wypociny czytać, to odwiedzał „mnie”, kto natomiast uważał inaczej – jego opinia, ja nic nie narzucam.
Ktoś na Blip’a zaproponował mi właśnie taki tematu do wpisu. Początkowo miałem tego nie robić. Później jednak doszedłem do wniosku, że i tak będę analizował statystyki z całego roku, więc dlaczego miałbym się nimi nie podzielić z czytelnikami. Szału zapewne nie ma, ale zacznijmy analizę.
Nadeszła jesień…
Cudowny okres, w którym to nikomu nic się nie chce, a jedyną motywującą rzeczą, by wstać z łóżka i coś zrobić jest… nie ma takiej rzeczy. Totalne przybicie, mróz, deszcz. A co za tym idzie – brak wyobraźni/pomysłów na cokolwiek. Chciałbym napisać jakiś wpis, myślę nad jego tematem, a tu niestety, aż się nie chce. Planowałem napisać już kilka wpisów, mając tematy – zabrałem się za nie i po 10 minutach się odechciało totalnie, a powód – nieznany.
Także jeśli ktoś ma jakieś pomysły, problemy, a mnie uda się je rozwikłać, to proszę pisać w komentarzach, mailach (kontakt), bądź zgłaszać propozycje na liście „todo„.