• Nokia E52 jako telefon VoIP na przykładach Freeconet i Gadu-Gadu

    Kilka dni temu zainteresowałem się telefonią VoIP w moim telefonie Nokia E52. Właściwie, zbyt ogólnie powiedziane jest, że w telefonie. Zaczęło się od usług freeconet, z których korzystamy w pracy, następnie przesiadka do komunikatora Gadu-Gadu dała się we znaki i zainteresowałem się również telefonią internetową od Gadu-Gadu, do tego stopnia, że postanowiłem skonfigurować telefon do obsługi…


  • Twoje ABC dla zdrowia

    Żyjemy obecnie w czasach, w których ludzie odkładają swoje zdrowie na drugi plan. Ciągły pośpiech, stres, oraz inne czynniki zewnętrzne sprawiają, że pewnego dnia zauważamy: co się ze mną stało, muszę się wziąć za siebie! Jednakże samo postanowienie nic nam nie pomoże, a nawet najlepsze odżywki nie będą nam w stanie pomóc bez fachowej pomocy. Grono…


  • Pomyślałem o… powrocie do korzeni – podział (multi)komunikatora

    Bycie online 24 godziny na dobę ma swoje wady i ma również zalety. Właśnie wspomniane bycie 24/h dało mi nieco do myślenia jeśli chodzi o korzystanie z komunikatorów. Do tej pory można powiedzieć, że moja obecność była równoznaczna z jej nieobecnością. Co przez to można rozumieć – 24 godzinna dostępność była związana z tym, że nie…


  • Pod gradobiciem pracy

    Ostatnio z całą pewnością nie mogę znaleźć sobie ani chwili czasu na napisanie czegokolwiek na blogu, czy też do zaradnych. Zostałem, że tak powiem całkowicie pochłonięty przez pracę. Obecnie pracując na jednej zmianie od 14 do godziny 22, gdy wrócę do domu, to w zasadzie idę spać. Do tej godziny 14, nie chce mi się…


  • Gadu-Gadu jednak zaskakuje…

    Kilka dni temu zabrałem się za testowanie nowego projektu od Gadu-Gadu – GG.pl (czytaj: GG.pl – polski „klon” Facebooka ruszył – testuję GG.pl). Do czego zmierzam. Wszystko obraca się w ogół ostatnich zdań owego testu: Co jest w tym dziwnego? Ano odzew ze strony Gadu-Gadu, którego to się nie spodziewałem. Odezwał się do mnie Jarek…


  • GG.pl – polski „klon” Facebooka ruszył – testuję GG.pl

    Wczoraj oficjalnie wystartował nowy polski serwis społecznościowy i zapewne nikogo nie dziwi, że autorem/właścicielem tegoż serwisu jest Gadu-Gadu. Autorzy bacznie przyglądali się rozwojowi podobnych serwisów i rzec można: „uczyli się na ich błędach„. O nowym dziecku spółki można poczytać na Webfanie. Dzięki właśnie tej stronie (czy, jak kto woli – Pawłowi Lipcowi, aka. fanatykowi) dowiedziałem się,…