-
Obsługa klienta w Play
Co prawda nie jestem jakimś wielkim, szanowanym klientem Play. W sieci tej jestem raptem kilka miesięcy, ale mogę powiedzieć parę ciepłych słów na temat ich obsługi klienta. Jestem osobą, która preferuje kontakt elektroniczny (poprzez e-mail) z działami obsługi klienta. Wychodzę bowiem z założenia, że nie ma sensu przepłacać, skoro mogę za darmo skontaktować się z…
-
Instalacja i aktualizacja WordPressa z SVN
Do dziś aktualizując WordPressa korzystałem z wbudowanego mechanizmu tego skryptu. Z poziomu panelu administracyjnego, a dokładniej za pomocą poniższego odnośnika http://nasz.blog.pl/wp-admin/update-core.php możliwe jest dokonanie aktualizacji skryptu, oraz jego komponentów do najnowszych wersji. Prosto i przyjemnie (nie ulega bowiem wątpliwości, że rozwiązanie to jest bardzo szybkie i niezwykle proste). Jednakże posiada pewną wadę. Albowiem skrypt po…
-
O hostingu (VPSie) słów kilka
Minął już rok czasu od chwili, gdy „zmigrowałem” się na VPSa1 z dzielonego hostingu w linuxpl.com (o którym to złego słowa powiedzieć nie mogłem2). Ciągle i niezmiennie korzystam z usług firmy Hostineuro.com z najmniejszego pakietu o parametrach: 2048MB RAM40GB HDD space1 IP address1000GB bandwidth trafficHyperVM control panelPrices start at 9.95 € / month W skrócie…
-
Diablo 3, krótkie starcie
Dzięki uprzejmości znajomego Dominika miałem okazję zagrać w tzw. „wersję startową” gry Diablo 3 (a może poprawniej – Diablo III). Szczerze przyznam, że czekałem na tę grę, zwłaszcza że poprzednik przypadł mi do gustu. Nigdy nie byłem wprawdzie wielkim fanatykiem gier Hack’n’Slash, ale Diablo 2 sobie ceniłem. Cóż mogę powiedzieć po rozegraniu kilku godzin? Jaj nie…
-
Dopóki jesteś, wszystko ma przyszłość
Zauważyłem ostatnio, że sceny z boksu coraz częściej przewijają się w teledyskach (właściwie to nie samego boksu, ale ogólnie – sztuk walki). Kolejny teledysk, który przypadł mi do gustu (ze względu na wideo – średnio, ale ze względu na słowa – już prędzej). Jestem, więc myśle, więc mogę wszystko Dopóki jesteś, wszystko ma przyszłość Dopóki biegniesz,…
-
Powrót do formy
Nie ma że boli. Od zeszłego tygodnia wziąłem się za siebie, za treningi. Wprawdzie jeszcze nie boksu, ale postanowiłem rozruszać bark i siebie zarazem. Niestety sam bark nie ustępuje, nadal boli – cóż się jednak mu dziwić. Powróciłem do korzeni jeśli chodzi o plan treningowy. Każda wizyta opiera się na ćwiczeniu każdej partii ciała, miałem…