
Bacząc na fakt, iż na chwilę obecną zaprzyjaźniłem się z Operą to wypadało ją przygotować jako tako do codziennego użytku. Pomijając konfigurację samej przeglądarki, czy wbudowanego klienta poczty e-mail; należało nieco rozbudować funkcjonalność przeglądarki, by stała się ona jeszcze bardziej użyteczna – dla mnie.
Rozpoczęło się więc przeszukiwanie bazy (czy też może zbioru) rozszerzeń do Opery w celu znalezienia tych najbardziej usability (użytecznych). Na dziś dzień pomijając dodanie pluginu do obsługi filmów z serwisu Iplex, korzystam z 5 rozszerzeń. Co to za rozszerzenia?
Nº1 of usability – Opera AdBlock
Wprawdzie Opera posiada wbudowany moduł blokowania zawartości, który sprawuje się całkiem nieźle, to jednak nie jest on w stanie zastąpić AdBlocka. Największą bowiem wadą wbudowanego modułu jest fakt iż trzeba ręcznie aktualizować reguły (plik urlfilter.ini).
Dodatkowi Oper AdBlock wciąż brakuje kilku funkcjonalności znanych z AdBlock Plus [1]Najbardziej brakuje mi informacji na temat blokowanej zawartości na stronie, oraz wyłączenia rozszerzenia tylko na jakiejś stronie. Autor wprawdzie rozwiązał to w taki sposób, że można … Continue reading, ale pełni on znakomicie swoją rolę i blokuje niechciane reklamy. Wg mnie to jedyny godny odpowiednik AdBlocka na Operę, a jest ich kilka.
Google Reader Notifier
Z tego rozszerzenia korzystam tylko i wyłącznie dlatego, że na lisku przyzwyczaiłem się do informowania mnie o tym, że mam do przeczytania informacje na {{RSS}}. Nie robi on nic nadzwyczajnego. Generalnie poza informowaniem poprzez ikonkę na pasku, o ilości nieprzeczytanych wiadomości nie robi nic [2]Dobra, robi jedną, bardzo użyteczną rzecz – można kliknąć w tą ikonkę i przenosi nas od razu do Google Readera. . Bez niego jednak byłoby kiepsko, bo pamiętam, że potrafiłem na tygodnie zapomnieć o czytniku, a potem po prostu mi się nie chciało nic czytać i leciało „Oznacz jako przeczytane”.
Include CSS – ostatni ze względu na użyteczność
Powiecie pewnie „po co, przecież Opera ma user.css” – ma, ale do niczego on się nie nadaje. Cóż z tego, skoro zdefiniowanie jednego, wspólnego [3]Mając na myśli fakt iż korzystam z jednego pliku user.css, bez zmiany w preferencjach dla witryn css dla każdej strony. user.css nie mogę zdefiniować różnych wyglądów dla różnych stron. Dajmy na to, że chcę wyłączyć obrazek w tle strony x.com. Klops… jeśli dodam:
body { background-image: none !important; }
To nagle na wszystkich odwiedzanych przeze mnie stronach zniknie obrazek z tła – hate this! [4]Znów nawiążę do Firefoksa, który posiada coś takiego, jak @-moz-document.
Na szczęście jednak. Rozszerzenie Include CSS dodaje oczekiwaną przeze mnie funkcjonalność, a nawet więcej. Mogę na żywo sprawdzać jaka klasa/element został użyty i widzę na żywo zmiany na stronie. Dzięki niemu mogę zmienić na danej stronie to, co mi się nie podoba, ew. ukrywać czy w niektórych przypadkach pokazywać ukryte elementy (wierzcie bądź nie, ale niektórzy ukrywają za pomocą {{CSS}} elementy, zamiast je inaczej zabezpieczyć).
Rozszerzenie to daje nam nawet możliwość wyłączenia poszczególnych styli, które ładują się wraz ze stroną. Cud, miód i prażone orzeszki :) .
WOT – aka. Web Of Trust
Nie wiem, czy muszę komuś mówić, co to rozszerzenie robi. Uważam, że jest to wystarczająco oczywiste. Na szczęście jest również na Operę i dostarcza identyczną funkcjonalność, co na innych przeglądarkach.
Lubię sobie oceniać strony na które wchodzę i mieć świadomość, że mój głos ma znaczenie 8) .
Image Preview Popup
Na to rozszerzenie trafiłem zupełnie przypadkiem. Przeczytałem, co robi i zaciekawiło mnie to. Postanowiłem sprawdzić, no i do teraz z niego korzystam.
Co potrafi to rozszerzenie? Po najechaniu na obrazek/odnośnik do obrazka wyświetla jego powiększoną wersję [5]Działa w przypadku zwykłych obrazków .jpg, .png… jak i w serwisach społecznościowych, jak np. Facebook, Google Image. Funkcjonalność w zasadzie zależy od konfiguracji filtrów.. Jest to nie tyle użyteczne, co uzupełnia braki Opery w przypadku Google Images [6]Opera nie potrafi wyświetlać podglądów obrazków po najechaniu na nie, co umieją inne przeglądarki….
Znasz inne, godne uwagi?
Jeśli znasz inne godne uwagi rozszerzenia, podziel się informacją o nich. Chętnie przyglądnę się i potestuję. A może przydadzą się mnie i odwiedzającym? ;)
P.S. Coś czuję że muszę się wziąć za przebudowanie kategorii na blogu. Ale mam nadzieję, że to dopiero po szykowanej migracji.
Wyjaśnienia
↑1 | Najbardziej brakuje mi informacji na temat blokowanej zawartości na stronie, oraz wyłączenia rozszerzenia tylko na jakiejś stronie. Autor wprawdzie rozwiązał to w taki sposób, że można wyłączyć blokowanie zawartości w Opera / Preferencje dla witryny / Włącz blokowanie zawartości, ale mnie to nie satysfakcjonuje. |
---|---|
↑2 | Dobra, robi jedną, bardzo użyteczną rzecz – można kliknąć w tą ikonkę i przenosi nas od razu do Google Readera. |
↑3 | Mając na myśli fakt iż korzystam z jednego pliku user.css, bez zmiany w preferencjach dla witryn css dla każdej strony. |
↑4 | Znów nawiążę do Firefoksa, który posiada coś takiego, jak @-moz-document. |
↑5 | Działa w przypadku zwykłych obrazków .jpg, .png… jak i w serwisach społecznościowych, jak np. Facebook, Google Image. Funkcjonalność w zasadzie zależy od konfiguracji filtrów. |
↑6 | Opera nie potrafi wyświetlać podglądów obrazków po najechaniu na nie, co umieją inne przeglądarki… |
lastpass
ghostery
Fajne to ghostery jest :). Lastpass jakoś mnie nie przekonuje szczególnie.
Jak dla mnie najlepszym adblockiem jest noads http://my.opera.com/DitherSky/blog/mod-noads-advanced a zamiast preview popup dobrą alternatywą jest imagus http://my.opera.com/Deathamns/blog/opera-extension-imagus
z innych to np macosx font rendering ,youtube downloader
Tak się zastanawiam po co ci na stronie ankieta dotycząca przeglądarek? Przecież prawie każda metoda zbierania statystyk o odwiedzających sprawdza między innymi przeglądarkę, system i rozdzielczość ekranu.
Wiesz co, dobre pytanie i szczerze Ci powiem, że nie wiem. Nic lepszego na ankietę mi do głowy nie przychodziło.
To po co w ogóle ta ankieta? xD Dla samego bycia?
Thats right! :P Żeby zapełnić wolną przestrzeń sidebara :). Teraz o nowej muszę pomyśleć, bo wydało się, że ta pozbawiona sensu jest ;)