-
Usunięcie Ubuntu z dualboot EFI (Windows+Ubuntu)
Średnio co kilka miesięcy nachodzi mnie ochota, by zainstalować sobie Ubuntu, jako system na co dzień. No i tak się składa, że zawsze go sobie instaluję, konfiguruję pod siebie, używam kilka dni… no i meh, znajdzie się coś, co odnoszę wrażenie, że zrobię szybciej/lepiej/wygodniej na Windowsie. Ku niczyjemu zdziwieniu było tak też teraz. Gdzieś na…
-
Dave the Diver, idealna gra roguelike dla casuala
Z racji na to, że jestem zakochany w pstryczku1 i nawet na 2023, czy 2024 serdecznie go polecam to wciąż poszukuję perełek do pogrania. Pomijając tytuły Nintendo, które od samego początku do końca są świetne i dopracowane, to ciężko jest znaleźć takie cuda od innych studiów. Przeszedłem od deski do deski kilka Marianów, Kirbiego, pograłem…
-
Czy są gdzieś granice wpychania produktów na YT? Pokrótce w universum przeglądarek.
Nie dalej, jak dwa dni temu oglądałem odcinek na kanale Cała Prawda, gdzie miałem „przyjemność” zobaczyć kolejny sponsorowany blok w stylu, jak to Letty Shops jest zajebiste, czy Vikindzy rządzą (choć to jest zdaje się najmniej irytujące). Tym razem w filmie zobaczyłem po raz pierwszy reklamę przeglądarki Opera. Przyznam, że mnie to nieco zdziwiło, że…
-
Co było, a nie jest
Ostatnimi dniami wzięło mnie na przemyślenia, związane z minionymi latami, a właściwie produktami, które towarzyszyły mi/nam lata temu. Przypominając sobie chronologicznie usługi, od których zaczynałem swoją przygodę z internetem, muszę na wstępie wymienić fora dyskusyjne. Oj pamiętam te godziny spędzone na rozwoju, czytaniu, pomocy innym i nierzadko też poszukiwaniu pomocy związanymi z moimi problemami. Aktualnie…
-
Gdzie się podziały multi-komunikatory?!
Jako osoba, która wychowała się w okresie rozwoju polskiego internetu, pamiętająca początki Gadu-Gadu, Tlena, czy ICQ, czy późniejszych kombinacji w zamykaniu tego całego bajzlu w jednym komunikatorze, niekiedy otwartoźródłowym, czuję obecnie niedosyt, a czasem paradoksalnie przepełnienie… Wszystko zaczęło się od dźwięku, który do tej pory brzmi w mojej głowie, a było go słychać na każdej…
-
Drobne zmiany blogowe cd.
Wpis krótki, komunikacyjny. Nastąpiła zmiana loga – tak, to wciąż ten sam blog. Postanowiłem, że fajnie byłoby w końcu „dojrzeć w sieci” i zrezygnować z pseudonimu, na rzecz danych, z którymi jestem już utożsamiany w sieci. Dodatkowo, jak widzicie i o czym już wspomniałem, zmieniło się logo i favicona bloga (wraz z powiązanymi podserwisami prywatnymi…