Kategoria: Komputer
-
Filip i Ubuntu, tydzień 5
—
…i ostatni… Wszakże uznałem, że pora zakończyć tę serię i celowo czekałem z tym do 25.04, czyli daty premiery Ubuntu 24.04 LTS. Wstęp brzmi, jakbyśmy się pokłócili i pożegnali? Nic bardziej mylnego :). Żyjemy ze sobą w symbiozie, mamy się znakomicie, dogadujemy się perfekcyjnie. A wszystko to, za sprawą nowej wersji, która, jak już pisałem…
-
Filip i Ubuntu, tydzień 4
—
Kontynuując serię i nieco złą passę, jaką ciągnie za sobą Ubuntu, w dzisiejszym odcinku o problemach związanych po aktualizacji z tygodnia 3. Nie mogło się przecież obejść bez żadnych problemów :D to nie byłby Linux, co nasuwa się na myśl zgryźliwym – mnie też. Instalacja wersji testowych niesie za sobą niestety pewne konsekwencje. Czasem coś…
-
Filip i Ubuntu, tydzień 3
—
Kolejny tydzień z Ubuntu i kolejne „problemy” ;). Tym razem zaobserwowałem dość ciekawe zjawisko z usypianiem laptopa, a właściwie niepoprawnym działaniem tejże funkcji. Po zamknięciu pokrywy, domyślnie w systemie ustawione jest, by przechodził w tryb uśpienia, czyli po prostu zrzut do RAM i uśpienie wszystkiego, co możliwe. Tak się jednak nie dzieje w Ubuntu 23.10,…
-
Filip i Ubuntu, tydzień 2
—
Kontynuując niepewne przyszłościowo postanowienie1 pragnę nadmienić iż: tak, jesteśmy nadal razem. W sensie Ubuntu ze mną… na desktopie. Dogadujemy się względnie dobrze póki co i muszę przyznać, że taki powiew świeżości był czymś wskazanym. Ba! Zmiana/przesiadka z okienek jest czymś przyjemnym. Tydzień drugi skupia się głównie na przyzwyczajeniach związanych z użytkowaniem codziennym i przede wszystkim rzecz tutaj…
-
Filip i Ubuntu, tydzień 1
Ważność poprzedniego wpisu szybko się skończyła, bo w zasadzie w ten sam dzień znowu zainstalowałem Ubuntu obok Windowsa. No dobra, może nie tak od razu Ubuntu… przerobiłem w ten sam dzień jeszcze Debiana Stable, następnie Testing, potem padło jeszcze na Fedorę, by finalnie wrócić do Ubuntu – nie wiem dlaczego, ale spośród wszystkich desktopowych dystrybucji, właśnie…
-
Usunięcie Ubuntu z dualboot EFI (Windows+Ubuntu)
—
Średnio co kilka miesięcy nachodzi mnie ochota, by zainstalować sobie Ubuntu, jako system na co dzień. No i tak się składa, że zawsze go sobie instaluję, konfiguruję pod siebie, używam kilka dni… no i meh, znajdzie się coś, co odnoszę wrażenie, że zrobię szybciej/lepiej/wygodniej na Windowsie. Ku niczyjemu zdziwieniu było tak też teraz. Gdzieś na…