Archiwum miesiąca: kwiecień 2011

Konfiguracja Facebooka w WTW

Edycja z dnia 2014-03-19: W najnowszych wersjach WTW konfiguracja FB opiera się o autoryzację. Nie trzeba kombinować już pod górkę, jak w tym opisie. Jeśli jednak chcesz – baw się.

Sposób konfiguracji konta (czatu) Facebooka w WTW został już opisany na forum komunikatora. Sęk w tym, że jest to nieciągnąca się dyskusja związana z pytaniami, jak go skonfigurować. Domyślna konfiguracja opiera się jedynie na konfiguracji konta {{XMPP}}, by możliwa była komunikacja z innymi użytkownikami, ale brakuje tam opisu, jak uniknąć wyświetlania monitu:

Błąd protokołu

Rozwiązanie tymczasem jest bardzo proste. Opiszę tutaj krok po kroku, jak skonfigurować czat Facebooka, by wyeliminować ten błąd.


Humble Bundle – Gry za grosze

To będzie bardzo krótki wpis. Taki typowo informacyjny.

Od znajomego na Steamie dowiedziałem się o akcji Humble Bundle, w której za dowolną kwotę otrzymujemy 5 gier. Tym sposobem wzbogaciłem swoje konto na Steamie o 3 kolejne, dość ciekawe tytuły za 2,83 zł (słownie: dwa złote, osiemdziesiąt trzy grosze), czyli 1$.

Zapytacie: dostał kupił 5 gier, a ma 3. Ano, bo tak jest. Bowiem obecnie do Steama można dowiązać tylko trzy z pięciu dostępnych tytułów:

  1. Trine
  2. Shadowgrounds
  3. Shadowgrounds Survivor

Łącznie za te trzy gry przyszłoby nam zapłacić: €19.99 + €9.99 + €14.99 = €44,97 (niecałe 180 zł). Dodatkowo należy nadmienić, że możecie wybrać cel, na który mają pieniążki wpłynąć.


Moje modyfikacje Minecrafta – mody, programy, tekstury

Moje, lecz nie moje. Nie jestem bowiem autorem tychże modyfikacji. Ja z nich po prostu korzystam i jestem bardzo zadowolony z tego, że ktoś je stworzył i udostępnił, bowiem uproszczają życie. To kanciaste.

O {{Minecraft|Minecrafcie}} Minecraft – świat, który powstał z piksela już kilkakrotnie, tym razem jednak nie będę pisał o samej grze, a o modyfikacjach do niej. Modyfikacjach takich jak osobne programy, modyfikacje samego klienta, oraz tekstury do owej {{sandbox|sandboksowej}} gry. Niektóre z nich potrafią znacząco uprościć rozgrywkę, a jest to istotne szczególnie wtedy, gdy już jesteśmy nieco znudzeni kopaniem, wydobywaniem, stawianiem (kloca) i tak w kółko.

Z początku przyjemność sprawiało mi granie na oryginalnym kliencie bez żadnych modyfikacji. Potem jednak odkryłem tekstury. Na zmienionych teksturach gram do dziś, z modyfikacji jednak korzystam stosunkowo niedługo, bowiem poczułem pewien przesyt tą grą, zaczęła mnie nudzić delikatnie powiedziawszy. W końcu ileż można robić jedno i to samo?


Ciekawe gierki na długie samotne wieczory

Wpis ten jest doskonałym dowodem na to iż niekoniecznie trzeba inwestować setki złotych na grę, by wyciągnąć z niej maksimum frajdy przy minimalnym nakładzie finansowym. Pomijając tutaj Minecraft – świat, który powstał z piksela, który jest fenomenem samym w sobie, znalazłem ostatnio kilka gier (bez fajerwerków, specjalnej fizyki, a dwie z nich są grami {{2D}}), które zabijają prostotą, a zarazem zarażają rozrywką – jeśli można takiego stwierdzenia użyć.

Pisząc „setki złotych” mam na myśli gry warte więcej, jak 100zł, z bajerancką grafiką, fizyką, przestrzennymi dźwiękami, krwią, flakami… Nie gra bez przemocy jest grą kiepską!

W końcu od otaczającego nas zgiełku należy czasem odpocząć, a kto powiedział iż zawsze musi to być odpoczynek przy bezmyślnej przemocy? Może czas najwyższy na rozrywkę klasyczną? Starsi gracze z pewnością pamiętają tak genialną przygodówkę, jak The Neverhood, czy też wyśmienitą platformówkę Oddworld: Abe’s Oddysee (a właściwie cała serię), gdzie nie mieliśmy do czynienia z wodotryskami graficznymi, realistyczną fizyką. Te gry po prostu miały w sobie to coś, co spowodowało iż zapadły w pamięć nawet mi.


Niecierpliwe wyczekiwanie Portal 2

Oj tak, siedzę jak na szpilkach oczekując nowego {{Portal_(gra_komputerowa)|Portala}}. Premiera gry przewidziana jest na ~20 kwietnia 2011, czyli za niecały miesiąc. Dla mnie jednak wydaje się to być wiecznością… W przeciwieństwie do Konrada, który widać zawiódł się na nowym Assassinie ja nie czuję tutaj wielkiej obawy przed klęską tego tytułu. Jest to bowiem świetna gra logiczna, co mieliśmy już możliwość zaobserwować w demonstracyjnej wersji tejże gry – {{Portal_(gra_komputerowa)|Portal}}.

Stwierdzenie może wydać się nieco nielogiczne i sprzeczne z rzeczywistością. {{Portal_(gra_komputerowa)|Portal}} jest bowiem pełną wersją gry. Gra została jednak wydana, by pokazać graczom możliwości tzw. portal gun’a. Krążyły plotki, że broń ta ma ukazać się w jednym z epizodów {{Half-Life 2}}, jednakże na chwilę obecną są to jedynie plotki. Gra z 2007 roku, która dała nam możliwość poznania tejże broni doczekała się drugiej części, która ma być rasową grą, a nie tylko demonstracją.

Sam przyznam się szczerze, że nie śledziłem w ogóle rozwoju tej gry. Ukończywszy kilkukrotnie {{Portal_(gra_komputerowa)|Portal}} z 2007 roku odnosiłem wrażenie niedosytu. Tak jakby z tej gry nie został wyciśnięty cały jej potencjał. Podstawowe mapy, które przechodzi się niczym grę fabularną (poziom, po poziomie), dostarczają rozrywki jedynie na kilka godzin. Za pierwszym razem na ukończenie całej gry potrzebowałem około 2h. Kolejne przejścia zajmowały coraz to mniej czasu. Nie można jednak powiedzieć tego samego na temat dodatkowych map, tych zaawansowanych, oraz systemu wyzwań. Tutaj nie jest tak łatwo i kolorowo.