Szukaj
Wspomóż autora
Lubisz czytać ten blog? Przekaż dowolną darowiznę dla autora tego bloga, który chętnie wypije piwo, za Twoje zdrowie! :)Ankieta
Loading ...
Archiwum kategorii: WordPress
WordPress: zrozumieć shortcode
Shortcode’y są krótkimi kodami, dzięki którymi możemy bardzo prosto zarządzać treścią. Każdy zapewne zna {{BBCode}}, w którym to wpisanie [b]coś[/b] w efekcie da nam <strong>coś</strong>, czyli po prostu pogrubione coś. WordPress udostępnia swoim użytkownikom możliwość całkowitej modyfikacji takich kodów. Całkowitej, bowiem mamy możliwość stworzenia własnych kodów całkowicie od zera i zgodnie z naszymi potrzebami.
Sam nie dostrzegałem potęgi Shortcodów dopóki się nie przekonałem na własnej skórze, jak mogą być przydatne w redagowaniu wpisów. Upraszczają niezmiernie proces tworzenia dając nam możliwość definiowania samej zawartości w blokach, które się powtarzają.
Chodzi tylko i wyłącznie tutaj o bloki tego typu. Powtarzają się klasy, oraz sam kod takiego bloku. Różni się jedynie zawartość/treść, która jest w nim publikowana. Shortcody upraszczają ten proces do przytoczonego przeze mnie wcześniej {{BBCode|BBCode’a}}.
Tym bardziej z racji na fakt, że programistą nie byłem, nie jestem oraz nie będę to jakoś czarno widziałem swoją przyszłość z tym mechanizmem. Tymczasem uważam, że na dobre zadomowił on na moim blogu i prędko stąd go nie wypuszczę. Albowiem systematycznie mam zamiar wzbogacać swe Shortcody o nowe pozycje.
Gotowy dodatek – wyszukiwarka do przeglądarki

20 minut zeszło mi nad wymyśleniem jakiegoś sensownego tytułu tego wpisu, całe 20 minut! Każda z tych bardziej popularnych przeglądarek internetowych posiada możliwość utworzenia własnych wyszukiwarek. Dzięki skorzystaniu z takiego rozwiązania w formie dodatkowej wyszukiwarki, bez konieczności wchodzenia na stronę możemy przeszukać jej zawartość. Oczywiście po wklepaniu keyworda i naciśnięciu entera zostaniemy przeniesieni na stronę z wynikami, jednakże nie musimy tego robić na samym początku.
Nim przejdziesz dalej, pragnę zwrócić Twoją uwagę, iż poniższy opis dotyczy tworzenia wyszukiwarki dla niezmodyfikowanej wersji WordPressa (mając na myśli silnik wyszukiwarki w niezmienionej formie).
Rozwiązanie to działa doskonale na takich przeglądarkach, jak: Mozilla Firefox, Internet Explorer, oraz Google Chrome. Wydawać by się mogło, że skoro te 3 przeglądarki radzą sobie w zadowalającym stopniu z takim „dodatkiem” to również dla Opery nie powinno być to wielkim wyzwaniem. A tu peszek niestety. Twórcy Opery widać, że lubią wprowadzać swoje własne trendy, które mijają się z nurtem idei postawionych przez inne przeglądarki.
Statystyki Google Analytics, czy PIWIK?
Żeby Was nie okłamać, za ten wpis zabierałem się od 2 maja. W końcu zebrałem w sobie pewne siły nadprzyrodzone, by odkryć pokrywę laptopa i wziąć się za napisanie swych przemyśleń. Pod lupę trafiły u mnie dwa systemy statystyk, obydwa są darmowe, jednakże obydwa posiadają pewne wady i zalety. Mowa o systemie PIWIK oraz Google Analytics. Przynajmniej jeden z tych systemów jest Wam doskonale znany, dla niektórych nawet obydwa.
Nie zdaję sobie sprawy nawet, jak długo jestem użytkownikiem samego Google’a. Korzystam z ich usług bardzo dużo i często, choćby z takiego Gmail’a, czy Google Apps (czytaj Zmieniłem JID – czyli jak poprawnie skonfigurować GA). Przygody ze statystykami zaczynałem jednak nie od usług Google’a, a od darmowych statystyk typu stat4u, czy stat24. Z usług tego olbrzymiego koncernu z Mountain View korzystam (na oko) od 3-4 lat. Długo, czy krótko?! Ciężko jest jednoznacznie określić swą pozycję w tym przypadku.
Dlaczego więc doszedłem do wniosku, że należy spróbować czegoś innego? Nie ukrywam, że korzystając z Google Analytics czułem pewien niedosyt. Zawsze czegoś tam brakowało, a największym problemem było wyświetlanie i kierowanie do zewnętrznych odnośników, które kierują do mojej witryny. Chodzi tu głównie o {{forum_dyskusyjne|fora dyskusyjne}}, które swe posty wyświetlają w formie adres.domena/viewtopic.php?t=numer. Z czym problem? Ano statystyki z Mountain View nie radzą sobie z wyświetlaniem/przekierowywaniem pod pełen adres. Zamiast odesłać mnie do odpowiedniego postu/tematu, trafia się po prostu do adres.domena/. Sprawiło to, że zacząłem rozglądać się za czymś innym, dla zwykłej, ludzkiej ciekawości. Nie było wówczas jeszcze przesądzone, że zmienię „usługodawcę„.
Dziwny problem z echo date(); w WP
Zauważyłem, że coś jest nie tak z funkcją date(); z php. Wyświetlała 2 godziny wstecz, zamiast wyświetlać obecną godzinę. Potrzebowałem to rozwiązanie niezmiernie przy „rotacji” szablonów – nocnego i dziennego, a różnica 2h w sumie była do obejścia, ale była nieco problematyczna.
Kombinowałem na różne sposoby, próbowałem pobrać datę z WordPressa – bezskutecznie.
<?php echo the_time('H'); ?>
Zwracało wynik całkowicie niepożądany – godzinę publikacji ostatniego wpisu.
<?php echo date('H'); ?>
Wyświetlało godzinę 14 zamiast 16. Cóż począć. Support linuxpl.com zasugerował mi dodanie linii przed zmienną (to co jest wyżej, to tylko wycinek kodu, który mam; w swoim skrypcie mam zmienną, jedną):
putenv('TZ=Europe/Warsaw');
Ale też nie pomogło, dopiero:
current_time('mysql');
Przed zmienną załatwiło sprawę. Więc jeśli ktoś też będzie miał taki problem – jest rozwiązanie ;).