Po co komu „Prima Aprillis”?

Po co komu to święto? Po co ono w ogóle jest? Jak ktoś lubi się śmiać, to śmieje się cały rok i robi dowcipy, a nie czeka cały rok, by 1 kwietnia się na kimś wyżyć i wyśmiać go. Poza tym samo pochodzenie „święta” jest dziwne; z tego, co znalazłem na Wikipedii wynika, że Prima Aprillis z łaciny to 1 kwietnia, dziwi mnie to, gdyż:

  • pierwszy z łac. to prior, prius
  • kwietnia nie odnalazłem, ale już po samym pierwszym widać, że coś nie halo.

Natomiast jeśli szukamy w słowniku Włoskim odnajdujemy:

  • pierwszy = Primo
  • kwiecień = Aprile

Co prędzej składa się na nazwę Prima Aprillis niż łacińskie, czyż nie?

Ale mniejsza. Po co to komu jest, eh! Darujcie sobie to święto, tak samo, jak i śmieszne walnientynki, które są tak skomercjalizowane, że to nie jest już święto zakochanych, tylko święto sprzedaży jak największej ilości badziewia.

Edit:

Ale się komuś żarcik udał… za cholerę nawet nie wiem kto to i skąd.

mwsnap_-2009-04-01-22_34_02


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Po co komu „Prima Aprillis”?”

  1. Zobacz co o tym zwrocie pisze Malinowski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *