GG.pl – polski „klon” Facebooka ruszył – testuję GG.pl

Wczoraj oficjalnie wystartował nowy polski serwis społecznościowy i zapewne nikogo nie dziwi, że autorem/właścicielem tegoż serwisu jest Gadu-Gadu. Autorzy bacznie przyglądali się rozwojowi podobnych serwisów i rzec można: „uczyli się na ich błędach„. O nowym dziecku spółki można poczytać na Webfanie. Dzięki właśnie tej stronie (czy, jak kto woli – Pawłowi Lipcowi, aka. fanatykowi) dowiedziałem się, że w ogóle coś takiego ma powstać/powstaje. Ku wielkiemu zdziwieniu, dwa dni temu – czyli w dzień opublikowania tej informacji przez fanatyka; nie dowierzałem, że na następny dzień ma to coś ruszyć. Jednak to była prawda. Wczoraj, oficjalnie uruchomiono serwis dla publiki. Pamiętajmy jednak, że pomimo upublicznienia serwis wciąż jest w fazie beta.

Miałem niezwykle mieszane uczucia co do tego projektu. Z jednej strony patrząc na niezbyt duże i niewyraźne zrzuty ekranów można było dostrzec coś… coś Buzzowo-Fejsbukowego (połączenie Buzza z Facebookiem), z drugiej zaś strony patrząc na to z perspektywy innych serwisów nie widziałem większej przyszłości dla tego projektu. Nie jestem zwolennikiem Gadu-Gadu, jak i większości ich projektów. Jednak nie chciałem tym razem pozwolić górować mej antypatii do projektów tejże spółki. Postanowiłem poczekać, obadać sprawę i dopiero zacząć się wypowiadać.

W chwili pisania tego wpisu nie mogę stwierdzić, że przewertowałem cały serwis od góry do dołu. Na pewno są jeszcze opcje, których nie widziałem, a mogą być przydatne. O dziwo, moja antypatia w tym przypadku nie ma odzwierciedlenia. Wszystko wydaje się być jak najbardziej okej.

Założenia autorów

Autorzy chcieli połączyć w jedną aplikację wszystkie swe serwisy: pykam, openfm, mojageneracja, poczta oraz dodać nieco nutki komunikacyjnej, by utrzymać kontakt ze znajomymi. Mieszanka taka w moim domniemaniu miała dać w wyniku polskiego Facebooka, który to właśnie łączy w sobie: aplikacje, gry, rozrywkę, kontakt ze znajomymi! Nieomylnie można odnieść w tym akapicie wrażenie, że chcę pokazać wyższość Facebooka nad podobnymi mu serwisami/klonami – owszem. Nie ma on sobie równych.

Idea ta jednak jest dobra. Gadu-Gadu ma masę serwisów, których połączenie nie tylko uprości życie ludziom, ale i pozwoli komunikować się znajomym w tej największej polskiej sieci. Poza tym spodobał mi się bardzo cytat przytoczony przez fanatyka na łamach jego serwisu:

W wielu serwisach znajomi nie są tak naprawdę znajomymi, to często przypadkowe osoby, z którymi, w najlepszym przypadku, gdzieś, przypadkiem się zetknęliśmy. W Gadu-Gadu, a teraz w GG.pl na swoich listach kontaktów mamy najczęściej prawdziwych znajomych, ludzi z którymi na co dzień się komunikujemy, tak jak w książce telefonicznej telefonu komórkowego

Cytat pochodzi ze strony http://webfan.pl, a jego autorem jest Zbigniew Pieńkowski, CIO GG Network S.A.

GG.pl miał zatem już z założenia łączyć funkcjonalność Facebooka z odpowiednim doborem znajomych. Rozwijając myśl/cytat, dochodzi się do celnego meritum. Korzystając z serwisów społecznościowych (Facebook, Nasza-Klasa, Grono i masa innych…) w rzeczywistości naszymi znajomymi są ludzie, z którymi niekiedy w ogóle nie rozmawiamy. Widzieliśmy ich kiedyś, kojarzymy ich, więc są naszymi znajomymi. W przypadku komunikatorów jest nieco inaczej. Chcemy utrzymywać kontakt z tymi osobami, które w rzeczywistości znamy. Jeśli ich nie znamy, to z pewnością poznamy poprzez rozmowę.

W przeciwieństwie do serwisów społecznościowych tutaj potrafimy dostrzec, czy dana osoba nam przypasi, czy nie. Więc samo założenie rozwoju i tworzenia serwisu, jest genialne. Dziwota teraz tylko, że tak późno otworzyli oczy.

Wykonanie oraz wygląd

Kliknij, by powiększyć

Projekt jest w fazie beta, nie ma więc co się przyczepiać do niedociągnięć/błędów. One jednak są, ale o tym później. Jakoby do samego wyglądu doczepić się nie można, choć nie jest on powalający, a głównie jest to efektem nadmiaru szarości, to większych zastrzeżeń nie mam. Byłem zaskoczony samym faktem, że strona działała bez większych zgrzytów na Operze.

Postawiono tutaj na maksymalny minimalizm. Cała funkcjonalność strony opiera się na 3 kolumnach i headerze. W górnej części mamy do dyspozycji ustawienia statusu i opisu w sieci Gadu-Gadu, oraz podstawowe odnośniki. W lewej kolumnie zaopatrzono nas w narzędzie do prowadzenia konferencyjnych dyskusji, oraz listę kontaktów z sieci. W środkowej części jest nasz pulpit. W miejscu tym wyświetlane są aktualne zmiany statusów/opisów naszych znajomych z listy. Ich komunikaty, wiadomości opublikowane w serwisie gg.pl. Ostatnią pół kolumną są odsyłacze do zintegrowanych z serwisem usług, jak: poczta,  galeria zdjęć, radio, gry…

Funkcjonalność

W przypadku serwisu udało się do perfekcyjnego stopnia zintegrować administratorom serwis z protokołem. Usługi te działają niezależnie, a mimo to są ze sobą zintegrowane w taki sposób, jakby jednak zależały od siebie. Zaobserwować można tutaj dążenie do rozwoju w stronę XMPP. Możliwe jest, że dodano tutaj obsługę priorytetów przez co usługi te mogą działać równocześnie, nie kolidując między sobą. Co jest znane właśnie z sieci Jabber/XMPP.

Za pośrednictwem GG.pl możemy zrobić dosłownie to samo, co za pomocą naszego komunikatora. Możemy zmienić opis i status.

Kliknij, by powiększyć

Korzystając z listy kontaktów dostępnej w dolnym lewym rogu, możemy zrobić praktycznie to samo, co ze zwykłego komunikatora. Pierwszą z dostępnych opcji jest możliwość edycji kontaktu. Kolejnymi jest możliwość czatu za pośrednictwem protokołu, oraz możliwość wysłania wiadomości e-mail. Ciekawą rzeczą w rozmowie jest wspomniana przeze mnie wcześniej integracja z protokołem. Jeśli rozpoczniemy z kimś rozmowę, będąc w jej trakcie przełączymy się na komunikator dostrzeżemy pewną zależność. Wiadomości wysłane za pomocą komunikatora wyświetlają się w serwisie. Zaobserwować to możecie na zrzucie poniżej. Wiadomości wysyłałem za pośrednictwem komunikatora (to czarne coś). Samo okno rozmowy możemy zamknąć, bądź zminimalizować (tak, jak w systemie).

Jeśli rozpoczniemy nową rozmowę w trakcie, gdy jesteśmy zalogowani do serwisu – rozmowa ta automatycznie rozpocznie się również w serwisie.

Kliknij, by powiększyć

Mój pulpit

Tutaj dzieje się magia. W tym miejscu wyświetlane są wszelkie podjęte akcje przez nas. Począwszy od wysłania nowej informacji do znajomych, a kończąc na sprawdzeniu poczty. Pulpit jest również miejscem, w którym wyświetlane są opisy znajomych oraz ich wiadomości wysłane właśnie w tym miejscu.

Kliknij, by powiększyć

Każdą opublikowaną aktywność możemy skomentować¹, bądź ocenić². Do teraz nie rozumiem jednak skali ocen, którą jest fajne, lol, wow, blee, łza.

Klikając na liście kontaktów w naszych znajomych możemy podejrzeć akcje podjęte przez nich ostatnimi czasy. Akcjami tymi może być choćby nawet zmiana opisu². Ciekawą opcją jest wyświetlanie wspólnych znajomych¹, z czym nie mieliśmy jeszcze w sieci Gadu-Gadu do czynienia.

Kliknij, by powiększyć

Innymi aktywnościami, których możemy dokonać w GG.pl jest sprawdzenie poczty e-mail klikając jedynie w przycisk poczta. Czy też utworzenie galerii zdjęć, podobnej do Facebooka.

Czym jest, czym nie jest?!

GG.pl z pewnością jest projektem, z przyszłością. Jeśli spółka nie zapomni o nim z pewnym czasem, to powinien się nieźle rozwinąć. Nie jest to na pewno klon Facebooka, a przyszłość powinien mieć lepszą od naszej-klasy. Jeśli według założeń reklamy będą podobne, jak na książce twarzy, to nie powinno być problemu. Znając jednak Gadu-Gadu nawalą tyle reklam tam, że odechce się tego używać.

Na zakończenie chciałbym od razu uprzedzić pytania od niektórych.

  1. Nie, nie jest to wpis sponsorowany;
  2. Nie zapłacili mi za ten wpis, a szkoda;
  3. Napisałem to, bo chciałem.

Oczywiście logo/ikona wykorzystana we wpisie jest własnością GG.pl. Część informacji zaczerpnięta z Webfana.
PS. Godzina publikacji jest celowo tak ustawiona. Po 15, dnia 15.06 uruchomiono publicznie serwis.


Komentarze

Jedna odpowiedź do „GG.pl – polski „klon” Facebooka ruszył – testuję GG.pl”

  1. […] za pomocą serwisu GG.pl  (o projekcie tym pisałem we wpisie GG.pl – polski „klon” Facebooka ruszył – testuję GG.pl) lub jeszcze istniejący odpowiednik standardowego klienta – web Gadu-Gadu nie są […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *